Gombrowicz może dawać nadzieję
"Ślub" w reż. Elmo Nüganena w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu. Pisze Mirosława Kruczkiewicz w Nowościach Gazecie Pomorza i Kujaw.
Długo nie milkły brawa po piątkowej [15 października] premierze "Ślubu" [na zdjęciu] Witolda Gombrowicza w Teatrze im. Wilama Horzycy.
Spektakl stanowi element obchodów Roku Gombrowiczowskiego. Przedstawienie wyreżyserował świetny estoński twórca Elmo Nüganen. W roli Ojca/Króla wystąpił gościnnie wybitny aktor litewski Vladas Bagdonas.
W Polsce "Ślub" zwykło się wystawiać w mrocznej tonacji. Nüganen podszedł do Gombrowicza bez tych "obciążeń" i może dlatego jego interpretacja pozostawia widzowi nadzieję, momentami budzi nawet śmiech. Artysta wyeksponował w przedstawieniu wątki relacji pomiędzy postaciami. Toruński spektakl zachwyca spójnością i konsekwencją, zarówno w kreowaniu ról, jak i w scenografii autorstwa Anny Sekuły. Podczas piątkowej premiery wręczono także doroczną Nagrodę UMK za teatralny sukces roku. Przyznawana jest ona autorom największego wydarzenia artystycznego w Teatrze Wilama Horzycy w minionym sezonie. Wyróżnieniem uhonorowana została Iwona Kempa, która zrealizowała tu ostatnio "Woyzka" Büchnera, a wcześniej "Karykatury", "Sztukę" i "Końcówkę".