Artykuły

Wielkim wydarzeniem religijno-artystycznym była prezentacja Księgi Mądrości w wykonaniu Haliny Łabonarskiej w warszawskim kościele seminaryjnym w niedzielę, 17 bm. - pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w Naszym Dzienniku.

Prezentacja ta zainaugurowała cykl spotkań "Varsavia Sacra". Jest to specjalnie przygotowana dla Warszawy edycja znanego już i funkcjonującego od 2000 r. cyklu "Verba Sacra, modlitwy katedr polskich", mającego swój początek w Poznaniu.

- Myślą przewodnią przedsięwzięcia - mówi pomysłodawca i reżyser cyklu Przemysław Basiński - jest uczczenie 25. rocznicy pierwszej pielgrzymki do Polski Ojca Świętego Jana Pawła II.

2 czerwca 1979 r. na ówczesnym placu Zwycięstwa Papież Polak wezwał Ducha Świętego, aby odnowił oblicze tej ziemi. I został wysłuchany.

Niedzielną prezentację Księgi Mądrości można też potraktować jako specjalny prezent dla Ojca Świętego z okazji 26. rocznicy pontyfikatu, która - jak wiadomo - przypadła na sobotę, 16 października.

Głębia religijna i niewymowne piękno poetyckiego tekstu Księgi Mądrości wybrzmiewały głosem Haliny Łabonarskiej, obejmując nas wszystkich w stopniu najwyższym. Bo też i interpretacja aktorska była tu klasy najwyższej. Można by powiedzieć: Boży teatr, w swej surowej formie zbliżony do teatru rapsodycznego. Podobnie jak tam, tak i tu słowo jest najważniejsze, a wszystko inne istnieje po to, by oddać mu prymat i dopomóc dotrzeć do naszych dusz, serc i umysłów. I dociera. To jakby transmisja z serca do serca. Z serca Haliny Łabonarskiej do serc publiczności wypełniającej warszawski kościół seminaryjny.

A święte słowo Księgi Mądrości nie należy przecież do łatwych. Zawarty tu głęboki sens wymaga od aktora prawdziwego talentu. Halina Łabonarska taki talent ma, jest aktorką wybitną. Stojąc prawie nieruchomo przy pulpicie z wyłożonym nań tekstem, ograniczona miejscem, zdawałoby się, niewiele ma możliwości szerszego wykorzystania środków ekspresji, w odróżnieniu od sceny teatralnej, która wręcz wymaga od aktora całego arsenału środków wyrazu.

Ale Halinie Łabonarskiej nie potrzeba podpierania się czymkolwiek, aby z tekstem dotrzeć do odbiorcy. Sposób, w jaki prezentuje Księgę Mądrości, jest tak naturalny, jak rozmowa z drugim człowiekiem, gdzie wszystko jest jasne, komunikatywne, ważne, głębokie i piękne. I gdzie pragnie się jak najdłużej słuchać tego słowa. Jednak ów "naturalny" przekład składa się z wielu elementów warsztatu aktorskiego. Przede wszystkim głos aktorki, jego intonacja, rytm wypowiedzi, ekspresja podanego słowa. To niebywałe, ileż bogactwa wyrazu znajduje się w samym tylko głosie, trzeba to jedynie umieć uruchomić. Ale nie tylko głos, bo i mimika odgrywa tu dużą rolę i spokojne poprawienie okularów, i spojrzenie ponad okularami, i uśmiech, komunikujący nam dodatkowy sens danego fragmentu, i pauza, i gest rąk. Ręce aktorki są tu jakby uzupełnieniem myśli, a przede wszystkim wyrażeniem emocji.

Prezentacja Księgi Mądrości to niezwykle karkołomne zadanie aktorskie. Artystka, wypowiadając tekst, reprezentuje różne osoby. Raz jest królem Salomonem, raz Sprawiedliwą, innym razem człowiekiem prowadzącym dialog z Panem Bogiem. Zatem, jakaż różnorodność charakterologiczna i bogactwo osobowości.

Myślę, że to nie tylko wybitny talent aktorki Haliny Łabonarskiej tu zadziałał. Patrząc na skupioną twarz aktorki w chwilach przerw w prezentowaniu tekstu (wypełnionych oryginalną muzyką i śpiewem), miałam wrażenie, że kiedy odwraca twarz ku ołtarzowi, dziękuje Panu Bogu za to wszystko, co właśnie tego wieczoru dzieje się za sprawą Ducha Świętego. A że mieliśmy świadomość wagi wydarzenia, niech zaświadczy absolutna cisza - nikt nawet nie zakasłał. Było tak, jakbyśmy wstrzymali oddech, by nie uronić nic ze świętego tekstu i by podążać za Haliną Łabonarską jako przewodniczką po Bożym Słowie.

Księga Mądrości, czyta Halina Łabonarska, przekł. ks. Władysław Smerka, wybór tekstów i komentarz biblisty ks. prof. Bogdan Poniży, śpiew i instrumenty smyczkowe Maria Pomianowska, współpr. prof. Andrzej Zieliński, realizacja Przemysław Basiński, kościół seminaryjny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca Bogurodzicy w Warszawie.