Artykuły

Warszawa. Po co radiolog gra w "Czerwonym Kapturku"

Studenci medycyny założyli własną trupę. Niedługo będzie ich można zobaczyć na deskach Teatru Lalka. Wystawią bajkę Charles'a Perraulta.

Studencki teatr działa od roku. - Jesteśmy już po premierze drugiego przedstawienia - mówi Krzysztof Batycki, przyszły radiolog i jeden z pomysłodawców założenia trupy.

Pomysł utworzenia teatralnej trupy pojawił się kilka lat wcześniej.- Ale zawsze brakowało nam albo zapału, albo czasu. Zmoblilizowaliśmy się dopiero wtedy, gdy część z nas zaangażowała się w inscenizacje razem ze studentami innych uczelni - opowiada.

Początkowo swoich sił na deskach próbowało około dziesięciu osób. Z czasem pojawili się następni. Po roku działalności zespół liczy 30 członków.

- Udało nam się ich zwerbować po pierwszym sukcesie, czyli przedstawieniu "Zwykli ludzie" - mówi Batycki. Aktorzy medycy wystawili również "Pułapkę na mężczyznę". Mają kolejne plany. - W tym roku chcemy wystawić jeszcze "Sen nocy letniej" i "Śluby panieńskie".

W teatrze nie ma wyraźnego podziału na tych z pierwszego planu i zaplecza.

- Jeśli zgłasza się do mnie osoba i mówi, że ma pomysł na inscenizację, to wtedy jej zadaniem jest wyreżyserować spektakl - podkreśla Batycki. Ale trupa medyków nie tylko przygotowuje przedstawienia. W grudniu dała koncert kolęd w szpitalu przy ul. Litewskiej. Obecnie pracują nad kolejnym przedstawieniem dla dzieci. Tym razem na warsztat wzięli "Czerwonego Kapturka". - Nasza inscenizacja będzie odbiegała od tradycyjnych wersji. Chcemy, aby widzowie podpowiadali aktorom dalszy ciąg przedstawienia - zdradza Marta Palej, która pracuje nad sztuką.

"Czerwony Kapturek" to pierwszy projekt, przy którym studenci współpracują z profesjonalnym Teatrem Lalka. - Rad udzielają nam zawodowi reżyserzy. Mamy warsztaty z ruchu scenicznego, głosu - opowiada Palej. Dlaczego przyszły radiolog czy immunolog kilka godzin tygodniowo poświęca na pracę na scenie? - To pomaga mi przełamać nieśmiałość i lepiej wyczuwać nastrój innych osób - tłumaczy Palej.

Grupą opiekuje się profesor Piotr Zaborowski, prorektor ds. dydaktycznych AM. On sam wcześniej grywał w teatrze amatorskim.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji