Artykuły

Lublin. Przegląd szekspirowski zakończony

Podczas zakończonej w sobotę późno w nocy X edycji Ogólnopolskiego Przeglądu Inscenizacji Fragmentów Dzieł Williama Shakespeare'a w Języku Angielskim zaprezentowano 41 spektakli. Był to istny maraton - sobotnie pokazy zaczęły się o godz. 15, skończyły się po 22.

Impreza ma przede wszystkim charakter edukacyjny, lecz też pewien wyraźny wymiar artystyczny, zabarwiony na dodatek duchem zdrowej rywalizacji. Reprezentanci poszczególnych szkół dopingowali brawami swoje zespoły, ale trzeba przyznać, że dawali się porwać również urokowi przedstawień konkurentów, więc owacje po niektórych spektaklach przypominały sytuację z koncertu rockowego lub boiska.

Jury pracujące pod kierunkiem Mieczysława Wojtasa miało trudny wybór do czasu, kiedy zespół VII LO im. Mikołaja Kopernika w Częstochowie nie zagrał swego szóstego, Szekspirowskiego fragmentu - pierwszej sceny z "Hamleta" opowiadającej o tym, jak na zamku w Elsynorze pojawia się duch starego króla Hamleta. Ponad 20-minutowy spektakl zaczarował publiczność, widzowie jakby zastygli w bezruchu pod presją emocji, jakie emanowały ze sceny. Była to wprost profesjonalna inscenizacja, czysta, klarowna, przemyślana, znakomicie zagrana w scenach zbiorowych i z kreacjami indywidualnymi. Ubrani w długie ciemne płaszcze Francisco, Horacy i Marcellus mieli tylko jeden rekwizyt, kapitalnie ogrywane dwie dzidy. Kiedy rozmawiając, patrzyli ponad publicznością, zatrwożeni i przerażeni ukazaniem się ducha, byli tak sugestywni, że i publiczność zaczynała odwracać głowy tam, gdzie kierował się wzrok aktorów. Iluzja sytuacji, w jakiej znaleźli się wartownicy Elsynoru, pogrążeni w mroku nocy, zaskoczeni duchem starego króla Hamleta i przejęci znaczeniem oraz konsekwencjami tego faktu, została oddana mistrzowsko. Teatr zwany "Grupą pod wiszącym kotem" działa w VII LO w Częstochowie od 2001 roku, od początku kierowany przez polonistkę Beatę Gendek-Barhoumi i wspomagany przez anglistkę Małgorzatę Korpus. W Lublinie na przeglądzie fragmentów Szekspira już byli, dwa lata temu zajęli pierwsze miejsce. Teraz jury bez cienia wątpliwości przyznało im nagrodę grand prix. To znaczy, że jeden - wyłoniony przez sam zespół - aktor pojedzie na wycieczkę do Londynu i obejrzy spektakle w światowych centrach Szekspira - w Royal Shakespeare Company Theatre w Stratford-upon-Avon (gdzie urodził się zmarł Szekspir) oraz w The Globe w Londynie. "Grupa pod wiszącym kotem" zagrała sześć różnych fragmentów, każdy w innej stylistyce - i w każdym wypadku zrobiła to dobrze, nie rzucając się jednak w nurty awangardy, pozostając natomiast wierna teatrowi klasycznemu w jego różnorodności i modyfikacjach uwspółcześniających. Na przykład fragment z "Króla Leara" zagrano w kostiumach z lat 20.-30. XX wieku, a sam Lear poruszał się na wózku inwalidzkim.

Drugie grand prix zdobyła Patrycja Kliber z I LO w Kaliszu im. Adama Asnyka za monolog z "Macbetha" (zrealizowany pod opieką Emilii Wojtulewicz), więc i ona pojedzie do Londynu (przed rokiem zajęła pierwsze miejsce). Patrycja ma zdolności, dzięki którym potrafi wykreować pełnokrwistą postać sceniczną, posługując się bogatym zasobem środków wyrazu.

Poziom jubileuszowego festiwalu był bardzo wyrównany i na uwagę zasługuje wiele spektakli, choćby dzięki pomysłom młodych adeptów teatru. Aczkolwiek nie brakowało też szarżowania w kabaretowym stylu. Wspomnijmy jeszcze na koniec bardzo udany fragment z "A Midsummer Night's Dream" w wykonaniu uczniów II LO im. Piotra Firleja w Lubartowie, spektakl bardzo ambitny z udziałem wielu aktorów, którzy stworzyli klarowne, żywe, dynamiczne widowisko z elementami musicalu.

Informacja o wynikach festiwalu znajduje się na stronie www.sobieski.lublin.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji