Dogrywka - premiera!
Kiedyś koledzy z podwórka. Dziś - dawny działacz komunistyczny i emigrant. Co ich może łączyć? Na to pytanie spróbują odpowiedzieć twórcy spektaklu. "Dogrywka" wybitnego węgierskiego dramatopisarza Gyórgy Spiró. Premiera - jutro na deskach Malarni Teatru Polskiego.
Akcja "Dogrywki" nawiązuje do zajść październikowych 1956 r. na Węgrzech. - Jest opowieścią o spotkaniu dwóch mężczyzn stojących wtedy po obu stronach barykady, 40 lat później. Spotkaniu będącym zderzeniem dwóch dróg życiowych, dwóch przeciwstawnych światopoglądów, życiowych pomyłek, filozofii - mówi reżyser spektaklu Monika Dobrowlańska. Wracający do kraju emigrant chce się odwdzięczyć za okazaną mu przed laty pomoc. Choć to pozornie łatwe i wdzięczne zadanie, na drodze do jego zrealizowania piętrzą się rozmaite trudności. Największym okazuje się sam dobroczyńca. - Poglądy Starego odbijają się niczym w krzywym zwierciadle w żonie i córce. Gość zapewne niewiele by się o jego życiu dowiedział, ale cóż począć, jeśli ma się gadatliwą żonę, a córka chętnie przyjmuje prezenty. .. - zdradza kulisy fabuły Dobrowlańska.
Premiera "Dogrywki" w Teatrze Polskim zbiega się w czasie z 50. rocznicą wydarzeń na Węgrzech. To także okazja, by wrócić raz jeszcze do tematu rozliczeń z polską historią ostatnich dziesięcioleci.
Przekład: Jolanta Jarmołowicz. Reżyseria: Monika Dobrowlańska. Scenografia: Paweł Walicki. Muzyka: Bartosz Chajdecki. Wykonanie: Krystian Bartczak/Piotr Strugała. Obsada: Małgorzata Peczyńska - Żona, Katarzyna Węglicka - Kobieta, Wojciech Kalwat - Stary, Roland Nowak - Gość.
"Dogrywka" Gyórgy Spiró - premiera. Teatr Polski (Malarnia), sobota, godz. 19.30.
