Artykuły

Ze szczyptą pikanterii

"Nie teraz, kochanie" w reż. Ryszarda Kotysa w Teatrze Muzycznym w Poznaniu obejrzał Zdzisław Beryt.

Przez lata specjalistami od tworzenia fars byli Francuzi, zdetronizowali ich Anglicy, którzy mistrzowsko opanowali tę, jakże trudną formę teatralną.

Trudną bo wymagającą ogromnej dyscypliny słowa, wyczucia sceny no i błyskotliwej inwencji w wymyślaniu zabawnych sytuacji. Kolejnym przykładem tych zalet jest wystawiona w poznańskim Teatrze Muzyczny, w cyklu Sceny Prezentacji, farsa Raya Cooneya i Johna Chapmana "Nie teraz, kochanie".

Ray Cooney występował przez lat kilka na scenach, zdobywając uznanie jako aktor komediowy. To była zarazem jego szkoła scenopisarstwa, przy czym jak stwierdza, tematów swoich sztuk szukał w sytuacjach typowych, które mogły przydarzyć się wszędzie, bo ludzie wszak są podobni i objawiają takie same skłonności. Dlaczego więc nie zajrzeć do eleganckiego salonu z futrami na londyńskim West Endzie? Kierują nim wspólnie przedsiębiorczy playboy Gilbert Bodley (Daniel Kustosik) i nieco safandułowaty Arnold Crouch (Dariusz Taraszkiewicz). Sprężyną akcji staje się romansowa awanturka, którą Bodley przeżył w Paryżu ze striptizerką Jamie Macmichael (Izabella Tarasiuk). Umówiwszy się, w Londynie uruchamiają ciąg wpadek, nieporozumień, spięć, poplątanych damsko-męskich układów. Jako że oprócz uwodzicielskiej Jamie wchodzą do akcji sekretarka (Lucyna Winkel) apetyczna Sue Labson (Joanna Waluszko) zazdrosna acz romansowa pani Bodley (Kamila Sammler), ich pojawianie się i znikanie sprawia, że akcja toczy się w błyskawicznym tempie ku szczerej zabawie widowni.

Wszystko to puścił w ruch nadając mu wigor i tempo reżyser Ryszard Kotys, którego oglądać możemy jako jednego z odtwórców w serialu "Świat według Kiepskich". Domieszał też w swej inscenizacji szczyptę rozbierankowej pikanterii, ku satysfakcji męskiej części widowni.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji