Andrzej Lajborek - koncert
Dziś o godz. 19.30 w Klubokawiarni "MESKAL" (ul. Nowowiejskiego 17, róg Młyńskiej) Andrzej Lajborek (na zdjęciu) zaśpiewa pieśni Bułata Okudżawy i Włodzimierza Wysockiego.
Dla mojego pokolenia Okudżawa i Wysocki byli niezwykle bliscy - mówi Andrzej Lajborek. - Kojarzyli się z tymi, którzy głośno śpiewali o tym, o czym inni bali się nawet myśleć. Zakochałem się w nich, podobnie jak w mniej u nas znanych, jak Juri Kukin, Aleksander Dolski, Nowella Matwiejewa, czy Eugeniusz Klaczkin i wtedy odkryłem, że w ich balladach nie tylko polityka się liczy, ale też zwyczajne, ludzkie życie, opisywane wyjątkowo szczerze. Wtedy zacząłem śpiewać ich piosenki, większość w tłumaczeniach, a niektóre w oryginale. Nie ukrywam, zawsze sprawiało mi to ogromną radość. Wielce żałuję, że kiedyś niezwykle popularni, dziś znani są nielicznym, zresztą w Rosji też. Ale skoro bywam jeszcze zapraszany do ich przedstawienia, to znaczy, że nie wszyscy o nich zapomnieli, a może znajdą się ich nowi wyznawcy?