O biznesie na wesoło
W hotelu w Londynie dwaj angielscy biznesmeni usiłują sprzedać upadającą firmę przedsiębiorcom z Niemiec i Szwecji.
W ten interes zaangażowane są bardzo duże pieniądze oraz dwie "panie do towarzystwa" i całkiem przypadkowo małżonki obu biznesmenów.
Tak rozpoczyna się farsa "Biznes", autorstwa Johna Chapmana i Jeremy Lloyda, którą w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej wyreżyserował mistrz komedii, Jerzy Bończak.
Co z tego dalej wyniknie, koniecznie trzeba zobaczyć!
Grają - Małgorzata Machowska, Beata Zarembianka, Grzegorz Pawłowski, Robert Chodur, Paweł Kacprzycki, Kornel Pieńko, Agnieszka Wilkosz, Magdalena Kozikowska i zamiennie z nią Agnieszka Smolak.
Miłej zabawy!
Czyj jest ten telefon?!
Rozmowa z Jerzym Bończakiem
- Trudno rozśmieszyć widza?
- Trudno. Łatwiej sprawić, by siedział cicho i słuchał czasem wątpliwych przemyśleń
kogoś na temat życia. Czasami tak również bywa w teatrze.
- To prawda, że farsę zawsze doreżyserowuje publiczność?
- Farsę można wyreżyserować w zarysach, resztę zawsze doreżyserowuje publiczność - to prawda. Ale właśnie to jest najbardziej fascynujące!
- Jaką ma pan receptę na dobrą rolę farsową?
- Postać farsową można stworzyć w sobie również jedynie w zarysach. Tak, żeby już nie mogło być śmieszniej.
Reszta zależy od publiczności. I to jest też coś wspaniałego! Sprawić, żeby widz słuchał i śmiał się...!
- Zna pan wiele anegdot Ale czy zna pan jakąś z życia ludzi biznesu?
- Jest przerwa w zebraniu biznesmenów. Na stole leżą laptopy, złote długopisy, telefony komórkowe. Uczestnik zebrania odbiera jeden z nich i mówi do słuchawki: Ile to kosztuje? Tylko 60 tysięcy dolarów?! Nie weźmiesz droższego?! Za jakieś 120 tysięcy?! Z szynszyli, naturalnie! Takie najdłuższe, do kostek! Odkłada słuchawkę i zwraca się do biznesmena, który stoi obok: - Nie wie pan, czyj jest ten telefon?