Artykuły

Dobra komedia na wieczór

"Pół żartem, pół sercem" w reż. Karola Suszki na Scenie Polskiej Teatru w Czeskim Cieszynie. Pisze Halina Sikora w Głosie Ludu.

Najnowsza premiera w Scenie Polskiej to dla miłośników komedii i dobrego humoru bardzo dobra propozycja na zimowy wieczór. Sztuka "Pół żartem, pól sercem" Kena Ludwiga zbudowana jest na zasadzie przebieranki damsko-męskiej. I już sam fakt, że mężczyźni przebierają się za kobiety, zapowiada niezłą zabawę. Aktorzy Sceny Polskiej wykorzystali tę sytuację do końca. Jakub Tomoszek (Jack) oraz Janusz Kaczmarski (Leo), udający w kostiumach ze sztuk szekspirowskich Stephanie i Maxine, powodowali co chwila u widzów wybuchy śmiechu. Na nich w zasadzie spoczęła rola utrzymania widza w pełnej gotowości do przyjmowania kolejnych gagów. I trzeba przyznać, że swoją rolę wypełnili wręcz mistrzowsko, bawiąc wszystkich przez prawie dwie godziny. Świetnie wtóruje im Anna Konieczna jako Audrey. Nie można na scenie nie zauważyć Dariusza Waraksy, idealnie pasującego do postaci nieśmiałego i niezbyt rozgarniętego Bobba. To jedna z najlepszych ról, w jakich ostatnio go widziałam. Razem se swoim ojcem (Paweł Niedoba) udanie zagrali męską część domu Florence (Pawełka Niedoba). Bardzo dobrze zaprezentowała się w roli Meg Barbara Szotek-Stonawski. Szkoda, że ostatnio tak rzadko można ją oglądać na scenie. Całość dopełnia postać pastora Duncana (świetny Ryszard Pochroń).

Trzeba przyznać, że reżyser Karol Suszka dał swoim aktorom szansę zaprezentowania się publiczności z jak najlepszej strony. Umożliwił im stworzenie wspaniałej zabawy teatralnej i wierzę, że dzięki temu spektaklowi większość z nich wiele zyskała w oczach zaolziańskiego widza. Wspomogła ich również muzyka Andrzeja Macoszka. A trzeba zanotować, że dzięki Iwonie Bajger pojawia się na scenie żywa, prawdziwie teatralna muzyka. To ona zresztą świadczy o tym, że ostatnie sceny są udane. Bez niej najprawdopodobniej byłyby już zbędnym naciąganiem spektaklu. Jeżeli do tego wszystkiego dodamy kostiumy i scenografię Jerzego Gorazdowskiego, w efekcie wyjdzie nam wspaniała zabawa, na którą warto się wybrać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji