Bal z Verdim
Teatr Wielki rozpoczyna kolejny sezon, już po raz szósty, Poznańskimi Dniami Verdiego. Poznańska scena szczyci się, że w repertuarze posiada najwięcej dziel Giuseppe Verdiego. Jutro dołączy do nich kolejny tytuł - "Bal maskowy".
Prapremiera opery odbyła się w Rzymie w 1859 r. Verdi był już wtedy doświadczonym twórcą. Sukces był ogromny. Libretto Francesca Marii Piavego i Antonia Sommy zostało oparte na autentycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Szwecji w XVIII w. Arystokraci zasztyletowali króla Gustawa III na balu maskowym. Libretto nie spodobało się cenzurze, więc akcję przeniesiono o sto lat wstecz do Bostonu. Dziś można wystawiać "Bal" zarówno w "szwedzkiej", jak i "amerykańskiej" wersji. Rzecz jest o miłości na polityczno-magicznym tle. Hrabia Ryszard kocha cudzą żonę - Amelię. Ta kocha jego, o czym Ryszard dowiaduje się podglądając,jak ukochana zasięga rady w sprawach miłości u wróżki Ulryki. Ta właśnie wróżka przepowiada śmierć Ryszardowi. Renato, mąż Amelii, mści się na Ryszardzie, zabijając go podczas balu maskowego.Twórcą inscenizacji, reżyserii i scenografii jest Waldemar Zawodziński. Dyrygować będzie nowy szef muzyczny orkiestry - Eraldo Salmieri. W premierowej obsadzie znalazła się ceniona na europejskich scenach poznanianka Joanna Kozłowska, która zaśpiewa partię Amelii. Poza nią usłyszymy m.in. Tadeusza Szlenkiera (Gustaw III), Adama Szerszenia (Renato) i Jolantę Bibel (Ulryka) oraz oczywiście chór Teatru Wielkiego.
