Artykuły

Radni sejmiku poparli w piątek budżet na przyszły rok. Między innymi Teatr Wielki dostanie 4,4 mln zł na remont i zakup instrumentów, Teatr Jaracza (3,7 mln zł) na unijny projekt czterech scen poza Łodzią. Także 1,1 mln zł przeznaczone będzie na modernizację Domu Aktora.

Radni sejmiku poparli w piątek budżet na przyszły rok. Inwestycje na poziomie 41 procent są jego najmocniejszą stroną

Projekt budżetu przedstawiła radnym Jadwiga Kawecka, wieloletnia skarbniczka województwa. I miała niemal same dobre informacje: * region nie musi brać żadnego kredytu, wręcz przeciwnie pod koniec roku zadłużenie spadnie do zera, * na inwestycje marszałek chce wydać prawie 41 proc. wydatków, czyli ponad 225 mln zł (w tym roku było to zaledwie 29 proc.), * w budżecie nie ma dziury, bo zgromadzone przez urząd oszczędności pokryją różnicę między wydatkami a dochodami.

Ucieszą się pracownicy placówek kulturalnych. Między innymi Teatr Wielki dostanie 4,4 mln zł na remont i zakup instrumentów, Teatr Jaracza (3,7 mln zł) na unijny projekt czterech scen poza Łodzią. Także 1,1 mln zł przeznaczone będzie na modernizację Domu Aktora. Ucieszą się także łódzcy filharmonicy, bo ponad milion złotych pójdzie na zakup instrumentów i upragnionych organów. Pieniądze znajdą się też na modernizację rezydencji "Księży Młyn" (1,3 mln zł), a także rozbudowę Muzeum Sztuki (ponad 23 mln zł).

W przyszłym roku szykują się też kolejne inwestycje w placówkach służby zdrowia (w sumie 24 mln zł). Prawie drugie tyle samorząd województwa zabezpieczył na spłatę kredytów zaciągniętych przez szpitale. Samorząd wojewódzki w przyszłym roku chce też zwiększyć o kolejne 1,5 mln zł udział w lotnisku im. Reymonta, a także przeznaczyć 500 tys. zł na promocję Euro 2012.

Wzrosną na to wydatki na administrację. Aż 38 mln zł w budżecie zaplanowano na utrzymanie urzędu, czyli o 14 mln więcej niż w tym roku. Powód? O 185 etatów zwiększy się zatrudnienie, głównie do obsługi wniosków unijnych.

Włodzimierz Fisiak, marszałek: - To najlepszy budżet, jaki miał kiedykolwiek samorząd wojewódzki.

Innego zdania był Marek Cieślak (PiS): - To nie jest budżet przełomu. Zostaliście wybrani, nie żeby administrować, ale kreować. Apeluję o więcej odwagi.

Ostatecznie 21 radnych poparło budżet, pięciu się wstrzymało, a sześciu było przeciw.

Wcześniej radni po dużych kontrowersjach przyjęli też Wieloletni Program Inwestycyjny. Obejmuje on modernizację i budowę dróg w regionie. W przyszłym roku będzie to ponad 124 mln zł (m.in. na obwodnicę Strykowa), a docelowo do 2013 roku - 1,5 mld zł.

Od wczoraj największym klubem w sejmiku jest Platforma Obywatelska. Liczy 12 radnych. W skład klubu przyjęty został wczoraj Jan Wojtera (wcześniej w Samoobronie) oraz Tomasz Kupis (przyszedł z PiS). Z PSL (sześcioro radnych) oraz Lewicą i Demokratami (czworo radnych) rządząca regionem koalicja ma zdecydowaną większość w 36-osobowym sejmiku. - To jeszcze nie koniec - zapowiada Waldemar Przyrowski, szef klubu PO.

Tym bardziej że o przyjęcie do Platformy stara się też Sławomir Miłek z Samoobrony. Bez niego rozpadnie się klub Samoobrony, bo zostaną w nim tylko Cezary Łyżwiński (syn eksposła) oraz Jacek Popecki.

Największe straty poniósł jednak PiS - w sumie z największego dotąd klubu odeszło już czworo radnych. Trzech byłych radnych PiS - Wojciech Walczak, Krzysztof Dudek i Paweł Kwaśniak - założyło Łódzki Klub Chrześcijańsko-Konserwatywny. - To połączenie środowisk skupionych wokół Kazimierza Ujazdowskiego i Marka Jurka - mówił Walczak.

- Będziemy próbować usunąć Lewicę i Demokratów z koalicji - zapowiedział z kolei Dudek. Do rozmów z marszałkiem ma dojść za kilka dni.