Artykuły

Diablice, dziewice i rozputnice

"Figle Szatana" i "Rękopis [...]" w choreografii Eweliny Sojeckiej w Operze Wrocławskiej. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.

Prapremierę nowego widowiska baletowego zaprezentował zespół Opery Wrocławskiej. Akcja choreograficzna "Rękopisu [...]" jest utanecznioną wersją "Rękopisu znalezionego w Saragossie" Jana Potockiego. Kto czytał powieść albo przynajmniej oglądał film Wojciecha Hasa, łatwo zorientuje się w przebiegu akcji. Kompozytor Rafał Augustyn, który jest również z wykształcenia i zamiłowania polonistą, jak na klasówce podpowiada dźwiękami stopień pokrewieństwa i powinowactwa poszczególnych postaci, które wchodzą w rozmaite związki z głównym bohaterem, czyli kapitanem gwardii Don Alfonsem. Autor zaangażował się w opowieść Potockiego do tego stopnia, że zamierza dopisać dalszą część przygód oficera, w których znaczną część wypełniają kobiety o dosyć dziwnych obyczajach. Przedstawienie ma kilka bezsprzecznych atutów-sugestywną i nowatorską choreografię, pełne fantazji kostiumy i dekoracje, wreszcie całkiem współczesną muzykę, gdzie tradycyjna orkiestra współpracuje z komputerem. Uzupełnieniem "Rękopisu" jest tracący nieco myszką balet Munchheimera i Moniuszki "Figle szatana", który został muzycznie zrekonstruowany przez tego samego Rafała Augustyna.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji