Kraków. Ruch na budowie nowej opery
Sytuacja w Operze Krakowskiej zaczyna się normalizować. Po zwolnieniu dyrektora naczelnego Piotra R., w stosunku do którego wysunięto poważne zarzuty korupcyjne, i mianowaniu na jego miejsce Bogusława Nowaka, wznowiono prace nad nowym gmachem instytucji.
Publiczność - jak zapewnia dyrektor Bogusław Nowak - obejrzy w nim nowe przedstawienie na przełomie października i listopada przyszłego roku.
- Zaczął się ruch na budowie - oświadczył marszałek Małopolski Marek Nawara. - Po kłopotach poprzedniej dyrekcji z CBA, nastąpiła pewna stagnacja, a wojewoda wstrzymał płatności. Ale obiecał mi, że dziś już zostaną one odblokowane. Tym bardziej, że dyrektor Nowak panuje nad wszystkim, a nowy budynek zaczyna nabierać całkiem realnych kształtów.
Jak zapewnia Bogusław Nowak, już w styczniu zacznie się zasiedlanie pierwszego budynku, w którym znajdzie się zaplecze administracyjne i sceny. Na wiosnę otwarty zostanie kolejny budynek starej operetki, w którym będzie mieściło się zaplecze recepcyjne, kasy, organizacja widowni, foyer oraz sala prób.
- Na uroczyste otwarcie głównego gmachu będziemy musieli poczekać do przełomu października i listopada przyszłego roku. Wówczas odbędzie się inauguracyjne przedstawienie. Ale co to będzie i w czyim wykonaniu nie mogę jeszcze powiedzieć - wyznał Bogusław Nowak.
Na razie opera czeka na nowego dyrektora artystycznego, którego nazwisko poznamy niebawem. Najnowsza premiera zaplanowana jest na 16 grudnia i tradycyjnie już zostanie pokazana na scenie Teatru im. J. Słowackiego. Będzie to "Pastorałka", w reżyserii Laco Adamika.
