Artykuły

Patyk, sznurek i sens wszechświata

Skoro niektóre rzeczy zdarzają się bez przyczyny, to może tak samo jest z nami?

Agrafka jako klucz do zagadki wszechbytu? Samobójstwo jako logiczna odpowiedź na powieszonego wróbla i zwisający z drzewa patyczek? Dlaczego nie? W świecie pozbawionym hierarchii nie wiadomo już, czego się chwytać, co z czym łączyć, co czym wyjaśniać.

"Kosmos" Witolda Gombrowicza (wystawiony w Teatrze Narodowym w reżyserii Jerzego Jarockiego) pokazuje, że nie ma reguł mówiących, co należy uznać za nic nieznaczący szczegół, a co za ślad uniwersalnej prawdy. Próba uporządkowania rzeczywistości przez alter ego autora jest więc grą, której zasad nie zna, choć od niej zależą jego życie i zdrowie psychiczne.

Witold-Narrator (Oskar Hamerski) wyrwał się spod panowania społecznych konwencji, opuścił strefę,w której mógł go dosięgnąć autorytet ojca. Innymi słowy- pojechał na wakacje. Na jego drodze do górskiej kwatery pojawia się szkolny kolega Fuks (Marcin Hycnar). Młodzi turyści dokonują absurdalnego znaleziska - powieszonego na drzewie wróbla. Całkowity brak uzasadnienia dla kombinacji "ptak - drzewo - sznurek" wprawia ich w panikę. Umysł ludzki, który bez problemu radzi sobie z największymi zbrodniami, kapituluje przy odkryciu głupim i irracjonalnym. Ale te zwisające zwłoki to dopiero początek. U gospodarzy Wojtasów chłopcy co krok natrafiają na nowe tropy. Dowód pierwszy: krzywe usta służącej Katasi (Beata Fudalej). Dowód numer dwa: dziwna strzałka-zaciek u zbiegu ściany i sufitu. Dowód numer trzy: opętańcze walenie dobiegające z podwórza w środku nocy. Masa poszlak powiększa się z każdą chwilą, rzeczy zaczynają się łączyć i wzajemnie naświetlać. Ale w tej doskonałej kryminalnej fabule czegoś wyraźnie brakuje. Brakuje przestępstwa, winy, jakiegokolwiek powodu do wszczynania śledztwa. Fuks i Witold nie zbierają jednak podejrzanych zjawisk w żadnej konkretnej sprawie. Prowadzą po prostu akcję lustracyjną przeciwko niespójności i bezsensowności świata. Rozpaczliwie próbują nadać mu cień jakiegokolwiek ładu, konsekwencji, racjonalności.

Jerzy Jarocki, wystawiając "Kosmos", żegnał się z Gombrowiczem po latach inscenizowania jego dzieł. Wiele z tych przedstawień (przede wszystkim "Ślub") już w momencie powstania obrastało aurą wielkości.

Nigdy nie były to jednak widowiska hermetyczne, stworzone, by zamiast przemówić do widza, pokazać kunszt i wirtuozerię artysty. Wielowarstwowe, zbudowane jak wieżowiec pozwalały każdemu zatrzymać się na piętrze najbardziej mu odpowiadającym: piętrze rozrywki, historii, odniesień politycznych, pytań egzystencjalnych. Podsumowujący spektakl z Teatru Narodowego w Warszawie wciąga widzów na najwyższe piętro z tabliczką "kwestie ostateczne". Stopniowo orientujemy się, że w komicznej pogoni za wróblami, patyczkami i tekturkami chodzi w istocie o uprawomocnienie własnego życia. Bo skoro niektóre rzeczy zdarzają się bez przyczyny, to może tak samo jest z nami? Może pytanie "Kto wbił stalówkę w cytrynę?" nie jest wcale mniej ważne od pytania o istnienie Boga?

Witold w czarnym, rozciągniętym swetrze to u Jarockiego młody egzystencjalista zafascynowany i przerażony zarazem przypadkowością ludzkiego istnienia. Nadpobudliwy, rozpędzony Fuks wygląda przy nim jak postać z kreskówki. W małych okularkach i nastroszonych włosach krąży i miota się jak cząsteczka w pojemniku pod ciśnieniem. Jest czystym działaniem, tak jak ospały Witold jest czystą refleksją. W rewelacyjnej scenografii Jerzego Juka Kowarskiego stają się obaj parametrami jakiegoś kosmicznego równania. Białe ściany pokryte siatką współrzędnych przypominają kartkę papieru milimetrowego. Na tle idealnego, matematycznego porządku wszelkie posunięcia bohaterów wydają się nienaturalne i chaotyczne.

"Kosmos" pokazuje najciemniejsze strony ludzkiego umysłu. Jest jak traktat filozoficzny ujęty w konwencję komedii kryminalnej. To także niezwykłe spotkanie aktorskiej legendy Zbigniewa Zapasiewicza z młodym, fascynującym Marcinem Hycnarem. Jarocki pożegnał się więc z Gombrowiczem spektaklem gorzkim, mrocznym i bezlitośnie zabawnym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji