Artykuły

Nieprzyzwoite scenki

Co śmieszy Polaków ? Marcin Daniec, " Świat według Kiepskich" i filmy z Jimem Carreyem. Czy w tym towarzystwie jakiekolwiek szanse mają inteligentne komedie Aleksandra Fredry? Okazuje się, że tak. Na scenie polskiej w Czeskim Cieszynie powstała bardzo zabawna inscenizacja "Męża i żony".

"Męża i żonę" wystawiono po raz pierwszy w 1822 r. Przez te ponad 180 lat po utwór sięgali najwybitniejsi reżyserzy, min. Adam Hanuszkiewicz czy Anna Augustynowicz.

Bohaterowie komedii to: Elwira, jej mąż hrabia Wacław, jej kochanek Alfred oraz Justysia, pokojówka i powiernica, z którą obaj panowie zdradzają hrabinę. Wszyscy tu zdradzają wszystkich. I wygląda na to, że temat nie stracił na aktualności - wystarczy przejrzeć kilka kolorowych gazet.

I pewnie dlatego publiczność reagowała na kolejne erotyczne perypetie nadzwyczaj żywo. Frywolność "Męża i żony" często powoduje, że reżyserzy niemal zarzucają widza cukierkowatymi dekoracjami, falbankami i podawaniem tekstu w irytująco infantylny sposób. Cieszyńska inscenizacja Krzysztofa Prusa poszła inną drogą. Tu najważniejsze jest wyciszenie. Chwile, w których aktorzy operują jedynie oszczędnym gestem, są o wiele wymowniejsze niż litania słów. Dzięki nim wypowiadane później kwestie nabierają mocy. Jeśli ktoś pamięta choćby "Życie wewnętrzne" czy "Dzień świra" Marka Koterskiego, odnajdzie podobne obrazy relacji damsko-męskich w cieszyńskiej realizacji Fredry. Zaletą spektaklu jest też znakomita scenografia. Przestrzeń sceniczną tworzy barwny parawan, który w ruch wprowadzają aktorzy. Umieszczone na nim malowidła - "przyzwoite" z jednej strony, a frywolne na odwrocie - podkreślają atmosferę wydarzeń.

"Mąż i żona" to sztuka na cztery osoby. To przesądziło również o wyborze muzyki. Perypetiom "kwartetu uczuciowego" towarzyszą fragmenty kwartetów smyczkowych, m.in. Haydna, Schuberta i Szostakowicza.

Łatwość zrozumienia tekstu przez widzów to głównie zasługa aktorów, którzy z pełną swobodą operują archaicznym już dla nas językiem. Między innymi dzięki temu sztuka Fredry w czeskim teatrze jest przekonywającym portretem uniwersalnych zachowań zdradzanych i zdradzonych.

"Mąż i żona" Aleksandra Fredry. Teatr w Czeskim Cieszynie. Premiera 6 marca 2004 r. Reżyseria: Krzysztof Prus, scenografia i kostiumy: Marek Mikulski. Występują: Bogdan Kokotek, Lidia Chrzanówna, Klaudiusz Szymiczek, Katarzyna Wojczyk.

Krzysztof Prus - 37-letni reżyser z Katowic. Absolwent filologii polskiej na UJ oraz Wydziału Reżyserii Dramatu w krakowskiej PWST. Reżyserował m.in. w teatrach w Koszalinie, Zielonej Górze i Jeleniej Górze. Za spektakl "Gdyby" Bogusława Schaeffera w Teatrze Dramatycznym w Płocku otrzymał Srebrną Maskę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji