Artykuły

Wrocław. "Blox - jestem dostępna" w Zakładzie Krawieckim

Najnowsze przedstawienie wrocławskiego teatru niezależnego nosi tytuł "Blox - jestem dostępna". Jak łatwo się domyślić, będzie traktować o wirtualnym świecie i o tym, jakie twarze potrafimy przybierać schowani za internetowym nickiem.

Bohaterka spektaklu ma na imię Ewa. Marzy o luksusowym życiu, uwielbia plotkarskie gazety i portale, chce być równie doskonała jak modelki i aktorki, które tam widuje. To, czego nie udaje jej się osiągnąć w rzeczywistości - bo tak naprawdę jej codzienność jest raczej szara - w przestrzeni wirtualnej idzie jej znakomicie. Ewa mnoży kolejne swoje internetowe osobowości, każda zaspokaja jej pragnienie bycia "kimś'. Tworzy między innymi internetowy biznes erotyczny, który cieszy się sporym powodzeniem. Bo Ewa, jak nikt, potrafi wyczuć, jakie są najskrytsze marzenia ludzi jej podobnych.

- Wirtualna rzeczywistość jest dziś stawiana na równi z "realem" - mówi Szymon Turkiewicz, autor przedstawienia. - Młodzi ludzie uciekają od codziennych spraw przybierając nowe tożsamości w grach sieciowych czy społecznościach internetowych typu "Second life". To dobrze, czy źle? Nie chcę oceniać, chcę pokazać to zjawisko jako fenomen.

"Blox..." jest monodramem. Od A do Z opracowało go małżeństwo Turkiewiczów. Szymon Turkiewicz, szef Teatru Zakład Krawiecki, napisał tekst i go wyreżyserował. Zagrała w nim jego żona, Magdalena Engelmajer-Turkiewicz, absolwentka wrocławskiej szkoły teatralnej. To już jej drugi monodram. Za poprzedni, również zrealizowany w Zakładzie Krawieckim "AAA pracy szukam, matkę oddam", otrzymała Grand Prix i Nagrodę Publiczności na międzynarodowym festiwalu Tczew-Zdarzenia 2005.

- W "Bloxie" postanowiłem oddać hołd klasycznej polskiej szkole monodramu, w którym aktor wychodzi na scenę i ma za zadanie tak wygłosić swój monolog, by przez godzinę utrzymać uwagę publiczności - mówi Szymon Turkiewicz. - Ale stwierdziłem, że ta formuła się zestarzała i dzisiejszej publiczności już nie wystarczy. Dlatego przełamałem ją, dodałem szybkie zwroty akcji, muzykę, efekty dźwiękowe i świetlne.

Piosenki, pojawiające się w spektaklu, to także kompozycje Szymona. Magda natomiast wymyśliła całą scenografię.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji