Artykuły

Kratochwila

Michał Janicki, gospodarz szczecińskiego Teatru Kameralnego przy ul. Podgórnej, jednocześnie jeden z głównych bohaterów komedii chorwackiego autora Fadila Hadżicia "Sposób na życie, czyli złodziej państwowy", nazwał ją przed sobotnią premierą "kratochwila". Od kraty przedzielającej scenę na połowę.

Okazuje się bowiem, że akcja rozgrywa się w więzieniu. Jedną pryczę zajmuje uroczy oszust matrymonialny (Michał Janicki), przekomarzający się ze strażnikiem (Jacek Piotrowski), z którym najwyraźniej jest w dość zażyłych stosunkach. Drugie więzienne łoże ma zająć gość niezwykły. W głosie strażnika słychać podziw i szacunek, kiedy o nim wspomina. To fikcyjny prezes (Jacek Polaczek) pewnej firmy, oszukującej państwo na wielką skalę. Pobyt w więzieniu prezes traktuje jako krótką przerwę w intensywnym życiu, także osobistym, wypełnionym romansem z młodą, czarującą kochanką. Prezes jest hojny nie tylko wobec niej. Proponuje współlokatorowi "uczciwy" interes. Doświadczony oszust ma namawiać panie na wpłacanie sporych kwot na rzecz "firmy". Strażnik też otrzymuje posadę - będzie w niej ochroniarzem. Na razie dostaje pokaźny czek na zakup niezbędnych akcesoriów.

Obaj więźniowie niewiele się od siebie różnią, może jedynie zakresem swoich oszustw. Dla obu bardzo ważna jest kobieta (Olga Adamska), która jak duch - tajemniczy i piękny - snuje się od czasu do czasu po więzieniu. Nie zdradzę, jaką rolę spełni w życiu obu panów. Kiedy tak się jednak zastanowić i rozejrzeć po naszej rzeczywistości - można się zakończenia komedii Hadżicia domyśleć. Reżyseria Ewa Grabowska, scenografia Danuta Dąbrowska - Wojciechowska, muzyka Adam Opatowicz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji