Artykuły

Miłość pod stołem

Chociaż mamy już wiosnę do Sceny "Pod Lipami" na kilka kwadransów powróciła zima. A stało się to za sprawą Teatru Małego, który w poniedziałek 7 maja zaprosił poznańską publiczność na swoją drugą sztukę zatytułowaną "Zima pod Stołem."

Tym razem sięgnęli po twórczość Rolanda Topora, francuskiego rysownika i pisarza polskiego pochodzenia, który w swoim niezwykle bogatym życiu twórczym parał się również reżyserią, aktorstwem i nade wszystko uprawiał tzw. sztukę paniczną operującą szokującymi efektami. Spektakl "Zima pod stołem" nie należał co prawda do zbyt szokujących, za to nie brakowało w nim dowcipnych dialogów i komicznych sytuacji. Aktorzy Teatru Małego z gościnnie występującym Wojciechem Deneka z Teatru Nowego odegrali z wdziękiem bajkową opowiastkę o uroczej tłumaczce i emigrancie mieszkającym u niej w domu pod stołem. Między tą parą wybuchła miłość, która oczywiście natrafiła na liczne przeszkody. W roli tłumaczki zobaczyliśmy Elwirę Markowską, emigranta zagrał Piotr Witoń, jego kolegę Griszkę - Marcin Wawrzyniak, a koleżankę tłumaczki -Justyna Ziomkowska.

Działający od niedawna Teatr Mały, tworzy grupa młodych poznańskich aktorów, absolwentów prywatnych szkół aktorskich. Pomysł stworzenia tej nieformalnej grupy podsunął im Wojciech Standełło, który stał się również jego najmocniejszym filarem. -Uważam, że tworząc wraz z nimi ten teatr zwracam dług z młodości, wobec tych, którzy na mojej drodze artystycznej udzielili mi wsparcia-mówił Wydech Standełło. Niewątpliwie teatr ten pozwala młodym artystom realizować się w wymarzonym zawodzie, zdobywać doświadczenie i szlify.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji