W obronie jaskiniowca
Emilian Kamiński w "One man show" wg tekstu Roba Beckera. Temat uniwersalny: różnice w psychikach kobiety i mężczyzny oraz wynikające stąd problemy. Wykonawca przez osiemdziesiąt minut spala się w akcji. Nieustający słowotok pomysłowo urozmaica mimiką, gestami, częstymi zmianami ról. Gra zarówno siebie, swoją żonę, jej przyjaciółkę, jak i przyjaciela z wojska. Rozśmiesza do łez doskonałą parodią wrotkarki z supermarketu. Aktor zagaduje widzów, wychwytuje ich odpowiedzi, improwizuje. Pokazuje się z mało dotąd znanej strony: komika. I jest w tym świetny.