Echa artykułu "Co rok czy co dwa lata?"
Po moim tekście "Co rok czy co dwa lata?" zadzwoniła do mnie oburzona dyrektor Teatru Horzycy Jadwiga Oleradzka. Chciała dociec, kto odważył się wypowiedzieć zacytowane w tekście niepochlebne słowa pod adresem Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Kontakt. Nie zadowoliła ją informacją, że cytat był zbiorem opinii, jakie z ust radnych padły 24 września podczas posiedzenia Komisja Kultury, Promocji i Turystyki Urzędu Miasta, co też zostało zaznaczone w artykule - pisze Tomasz Bielicki w Nowościach Gazecie Pomorza i Kujaw. Tamże - oświadczenie Jarosława Najberga, radnego Rady Miasta Torunia, członka Komisji Kultury.
Oświadczenie Jarosława Najberga i odpowiedź autora artykułu
Oświadczenie w sprawie listu dyrektora Teatru im. Wilama Horzycy p. Jadwigi Oleradzkiej, opublikowanego w dzienniku "Nowości" w dniu 23.10.2007 r.
W wyżej wymienionym liście Pani Dyrektor Oleradzka pozwoliła sobie w ostrych, nieprzyjemnych i nieprawdziwych słowach poddać ocenie moją działalność w Komisji Kultury Rady Miasta Torunia. Na podstawie niesprawdzonych informacji "skomentowała" słowa, których w rzeczywistości nigdy nie wypowiedziałem. Oświadczam, że na wspomnianym posiedzeniu komisji nie formułowałem żadnych ocen nt. kondycji festiwalu Kontakt, czego potwierdzeniem jest protokół z posiedzenia komisji. Ubolewam, że Dyrektor tak poważnej instytucji, jak Teatr, pozwala sobie na komentowanie prac w Radzie Miasta Torunia bez rzeczowej analizy, a tym samym bez zweryfikowania informacji u źródła poddaje moją działalność tak surowej i niesprawiedliwej ocenie. Sformułowania którymi posłużyła się Pani Dyrektor są ciężko obraźliwe, dlatego poważnie zastanawiałem się nad wstąpieniem na drogę prawną, jednak jako człowiek spokojny i rozważny przed podjęciem takich decyzji spotkałem się z Panią Dyrektor, aby poznać jej intencje i powody tak obraźliwej oceny. Po przeanalizowaniu sytuacji, Pani Dyrektor wyraziła ubolewanie i przeprosiła mnie, co przyjąłem z satysfakcją.
Nieprawdziwa i obraźliwa ocena wynikała z błędów i przekłamań. Pani Oleradzka nie była obecna na Komisji i jej przebieg znała jedynie z opowiadań innych osób. Mam nadzieję, że w innych sprawach Pani Dyrektor nie kieruje się niesprawdzonymi informacjami i nie wpływa to na funkcjonowanie Teatru i Festiwalu.
Jarosław Najberg
Radny Rady Miasta Torunia
Członek Komisji Kultury RMT
Odpowiedź autora artykułu
Po moim tekście pt. "Co rok czy co dwa lata?" zadzwoniła do mnie oburzona dyrektor Teatru Horzycy Jadwiga Oleradzka. Chciała dociec, kto odważył się wypowiedzieć zacytowane w tekście niepochlebne słowa pod adresem Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Kontakt. Nie zadowoliła ją informacją, że cytat był zbiorem opinii, jakie z ust radnych padły 24 września podczas posiedzenia Komisja Kultury, Promocji i Turystyki Urzędu Miasta, co też zostało zaznaczone w artykule. Podczas naszej rozmowy dyrektor Jadwiga Oleradzka domagała się wskazania ich autora. Relacjonując przebieg wydarzeń, poinformowałem ją również, że podczas dyskusji padło zdanie "Skoro władze miasta dają 210 tys. zł na festiwal, to jakiś wpływ na niego powinniśmy mieć", wygłoszone przez radnego Jarosława Najberga, przez co nieopatrznie został on potraktowany przez dyrektor Teatru Horzycy jako autor wszystkich zacytowanych w artykule słów. Moje zdziwienie wywołała dodatkowa informacja, że dyskusja podczas posiedzenie komisji 24 września nie została zaprotokołowana, pomimo, że radny Jarosław Najberg osobiście mi przyznał, że brał w niej udział.
Tomasz Bielicki
