Artykuły

Warszawa. Wytwórnia zostaje w Koneserze

Działający od dwóch lat Teatr Wytwórnia pozostanie w dawnych zakładach Koneser na Pradze. Nowy właściciel fabryki przygotuje dla niego budynek po magazynie spirytusu.

Porozumienie w tej sprawie dyrekcja teatru podpisała wczoraj z firmą BBI Development, która niedawno kupiła teren zakładów. - Ta scena jest najważniejszą instytucją kultury znajdującą się dziś w Koneserze. Chcemy, by była tutaj nadal - mówi Krzysztof Tyszkiewicz, architekt współpracujący z BBI Development.

Od chwili powstania teatr mieści się w halach od strony ulicy Białostockiej, które właściciel przeznaczył do rozbiórki. W ich miejscu BBI Development planuje nową zabudowę. Będą tu biura, apartamenty i hotel. W zamian za dotychczasową siedzibę Teatrowi Wytwórnia zaproponował inne, większe lokum - stary magazyn spirytusu. To jeden z zabytkowych obiektów w kompleksie Konesera. W ciągu dwóch lat inwestor ma przygotować budynek w stanie surowym. Wyposażenie bierze na siebie dyrekcja teatru. Do tego czasu spektakle odbywać się będą w obecnych halach.

- Przestrzeń zabytkowego magazynu podzielimy stropem na wysokości 5,4 m. Górną kondygnację zajmie główna sala teatralna z widownią na 150 miejsc i zapleczem. Na dole będzie sala do tańca, szatnie i kameralna sala widowiskowa - przedstawia plany Krzysztof Tyszkiewicz.

BBI Development gwarantuje Wytwórni symboliczny czynsz, przynajmniej przez pierwsze trzy lata.

- Mieliśmy już 17 premier. Pokazaliśmy, że potrafimy zdobywać pieniądze z różnych źródeł. Skoro właściciel fabryki daje nam siedzibę, o przyszłość się nie boję - mówi dyrektor sceny Małgorzata Owsiany.

Do niedawna przyszłość Teatru Wytwórnia stała pod znakiem zapytania. Władze Warszawy, które prowadziły z BBI Development rozmowy o stworzeniu w Koneserze centrum kultury, nie brały pod uwagę istniejącej tu już sceny. W podpisanym w środę przez prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz porozumieniu z właścicielem fabryki mowa jest o wydzierżawieniu przez miasto dwóch zabytkowych budynków - rektyfikacji na potrzeby galerii (m.in. tych już tu działających) oraz dawnego magazynu wyrobów gotowych na nowy teatr impresaryjny. W fabryce będą więc dwie odrębne sceny.

- My od początku nie mieściliśmy się w proponowanej przez miasto wizji centrum kultury. Pozostajemy więc niezależni - mówi Małgorzata Owsiany.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji