Artykuły

Moniuszko pod strzechą. Kilka słów o muzyce

W piękne słoneczne popołudnie ludzie spokojnie spacerując szli w kierunku zamkowych ruin w Ciechanowie. Mury wyniośle górujące nad okolicą zapowiadały niespodziewane przeżycia czekające nas za ogromną bramą. W środku dziedziniec brukowany wielkimi kamieniami i ptaki mieszkające w nadwerężonych czasem murach.

Muzyka Stanisława Moniuszki przeniosła zamkowy dziedziniec w wiek XVIII, a dwa tysiące ludzi, uczestniczących w przedstawieniu "Straszny Dwór", uległo czarowi przepięknych patriotycznych arii, delikatnych melodii, wyśpiewujących młodzieńczą miłość głównych bohaterów. Owacją na stojąco nagrodzono wykonanie finałowego mazura, brawurowo zatańczonego przez artystów Polskiej Opery Kameralnej. Przedstawienie skończyło się długo po północy, ale nikt nie spieszył z powrotem do domu. Ludzie rozmawiali, komentowali między sobą spektakl, nucili brzmiące jeszcze w powietrzu melodie i tylko spłoszone ogromem orkiestrowego dźwięku ptaki nie mogły przyzwyczaić się do ciszy, która nagle powróciła nad ciechanowski zamek.

Opera "Straszny Dwór" stworzona przez narodowego kompozytora Stanisława Moniuszkę zawitała już do wielu miast i miasteczek w kraju. Doskonale wkomponowała się w staromiejskie ryneczki Konina, Brodnicy - między piękne zabytkowe kamieniczki Łowicza, Sandomierza - w parkowe alejki Końskich, Radomska, Ostrowca i specjalnie wybudowane estrady w Białymstoku i Lublinie.

Zgromadzone na każdym przedstawieniu tysiące ludzi, z wielką radością i zainteresowaniem, uczestniczyły w magii teatru i spektaklu operowego. W niektórych miastach w przedstawieniach brały udział zespoły chóru i baletu - działające na miejscu. Były to wielkie przeżycia dla młodych artystów, jak i dla mieszkańców np. Stalowej Woli czy Częstochowy, którzy mogli być dumni ze swych wspaniałych znajomych.

"Cały Świat Jest Muzyką" - to piękne przesłanie przyświeca organizatorom spektakli - dyrektorowi Kazimierzowi Kowalskiemu i władzom poszczególnych miast. Pomagają oni zaistnieć polskiej muzyce tam, gdzie nie ma stacjonarnych teatrów muzycznych, ale są ludzie kochający sztukę i operę. Przez trzy godziny, wszyscy tworzymy muzykę zgodnym - radosnym współistnieniem i jednomyślnym podziwem dla sztuki.

Doceniając rolę kultury w życiu codziennym każdej społeczności, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego - Jarosław Kalinowski, objął honorowym patronatem przedstawienia S. Moniuszki: "Halka", "Straszny Dwór" i Jana Stefaniego "Krakowiacy i Górale". Zaszczycając nas wielokrotnie swoją obecnością potwierdzał rangę przedstawień i nierozerwalną bliskość z ludźmi darzącymi go zaufaniem w sytuacjach trudnych i w chwilach wzniosłych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji