Artykuły

Janda, czyli Marlena. Słynny monodram na scenie opolskiego teatru

Krystyna Janda jako Marlena Dietrich wystąpi dziś w Teatrze Kochanowskiego o godz. 19 w monodramie Pam Gems.

Za sprawą "Estrady Opolskiej" zobaczymy na scenie opolskiego teatru wielką polską gwiazdę, która wcieli się w postać jednej z największych legend światowego kina.

Autorką sztuki "Marlene" jest Pam Gems. Opolanie mieli okazję zetknąć się już z tym nazwiskiem przed paroma laty, gdy Jan Szurmiej wystawił w Teatrze Kochanowskiego inną jej sztukę "Piaf". Inscenizacja cieszyła się wówczas ogromnym powodzeniem. W "Marlene" spotykamy się z Marlena jako starzejącą się już kobietą. Właśnie to zafascynowało Krystynę Jandę i dlatego postanowiła przygotować ten spektakl (podobnie jak sztukę o Marii Callas). "Przemijanie to moja obsesja" - powiedziała w wywiadzie dla "VIVY!". "Na dodatek odnoszę wrażenie, że dożyliśmy czasów, w których nikt nie zauważa, że w starości jest wartość. Że jest wartość w wiedzy, w doświadczeniu. Więc staram się o tym przypominać". Marlena Dietrich była bodaj największą legendą kina Legendą, którą zresztą zbudowała sama i którą kontrolowała do końca. Żyła długo - dla legendy lepiej jest, gdy bohaterka umiera młodo, w rozkwicie talentu i urody - dlatego gdy już nie umiała ukryć swej starości, zamknęła się w swym mieszkaniu i zaprzestała kontaktów ze światem. Wcześniej stoczyła niesamowitą walkę z upływającym czasem. Znała wszystkie tajniki charakteryzacji, wiedziała, jak należy ustawić rozproszone światła i kamery, by wyglądała jak najlepiej, przeszła wiele operacji plastycznych. Zmarła w 1992 roku w wieku 91 lat.

Do historii przeszła jako filmowy symbol seksu; kobieta fatalną mszcząca mężczyzn, ale też zdolna z miłości do wielkich poświęceń. Taki ekranowy wizerunek stworzył reżyser jej sześciu filmów, Joseph von Sternberg. Nazywano ją wampem, wielką kusicielką, pisano o najwspanialszych nogach świata. Szaloną popularność zdobyła również swoimi występami estradowymi. Jej recitale były prawdziwymi dziełami sztuki. Występowała aż do 1975 roku.

Przedstawienie "Marlene" wyreżyserowała Magda Umer. Kostiumy zaprojektowała Irena Biegańska. Teksty piosenek tłumaczył Wojciech Młynarski. Obok Krystyny Jandy na scenie zobaczymy Marię Kleydysz (Mutti) i Grażynę Wolszczak (Vivian Hoffman). Przy fortepianie zasiądzie Wojciech Borkowski.

Premiera spektaklu odbyła się 9 marca tego roku podczas 20. Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji