Artykuły

Kosmiczne Eldorado i teatr w teatrze

"Kandyd - próba generalna" w reż. Simony Chalupovej w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Pisze Beata Waś w Gazecie Olsztyńskiej.

Sztuka "Kandyd - próba generalna" to autorska, współczesna interpretacja XVIII-wiecznej powiastki filozoficznej Woltera. Premiera spektaklu, przygotowana przez Czechów, odbyła się w niedzielę w Olsztyńskim Teatrze Lalek.

Jak uwspółcześnić XVIII-wieczną powiastkę filozoficzną? Jak przedstawić krytyczny obraz "najlepszego ze światów'? Jakimi elementami dzisiejszego świata obalić optymistyczny nurt filozofii oświecenia? Tych zadań podjęła się Simona Chalupova, reżyserka z Czech. W autorskiej interpretacji wolterowskiego utworu zastosowała zabieg "teatru w teatrze"

Aktor-naturszczyk (Tomasz Czaplarski), trafia na przygotowania do premiery "Kandyda" i z braku innych kandydatów otrzymuje główną rolę w spektaklu. Początkowo nieudolnie próbuje zmierzyć się z prawami rządzącymi w artystycznym światku. Praca nad fabułą sztuki - to jednocześnie poligon aktorski, ukazanie relacji panujących za kulisami. Aby podkreślić dwuznaczność sytuacji, twórcy wstawili kamerę do garderoby artystów, których przygotowania do wyjścia na scenę obserwujemy na ekranie umieszczonym z boku sceny. Multimedia zresztą to technika obficie wykorzystana w spektaklu przez młodego czeskiego scenografa Lukasa Kuchinkę. Pomysłowe projekcje stały

się tłem wędrówki Kandyda, pomogły twórcom przedstawić niedoskonałości świata, z którymi konfrontuje się i XVIII-wieczny, i współczesny bohater. Na przykład przy scenie piętnującej wojnę wykorzystano m.in. archiwalne zdjęcia nalotu bombowców, kawalkady czołgów. Projekcje z powodzeniem zastępują scenografię, z której twórcy prawie w ogóle zrezygnowali, stosując w zamian teatr cieni.

Wierny Kandyd, (Wolter pochwalał stałość uczuć), wędruje po świecie za swoją Ku-negundą (Jagna Polakowska) ceniącą bardziej dobra materialne niż uczucia. W wersji olsztyńskiego przedstawienia dama jego serca to Jadźka - współczesna "blondi" naiwna, niezbyt bystra i nie traktowana poważnie przez otoczenie aktoreczka. Po wielu wędrówkach, w tym także do kosmicznej, współczesnej wersji krainy Eldorado, bohater odnalazł swą ukochaną - choć oszpeconą i mało pociągającą.

W spektaklu skierowanym do widzów dorosłych i starszej młodzieży, nie brakuje odważnych scen i tekstów. Nie wszystkie jednak będą czytelne dla widza, nie znającego oświeceniowej lektury.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji