Królewski przepych
"Szklana Góra" w reż. Marioli Ordak-Kaczorowskiej w Teatrze Lalki i Aktora w Wałbrzychu. Pisze AJ w Tygodniku Wałbrzyskim.
Najnowszy spektakl zachwyci dużych i małych. Choćby dlatego, że w "Szklanej Górze" w reżyserii Marioli Ordak-Kaczorowskiej wszystko jest możliwe.
I rozmowa z czarodziejskim lusterkiem (pomysłowe rozwiązanie przy użyciu projektora!). I lot dwójki bohaterów na zaczarowaną górę. A nawet poranne mgiełki w woreczku, które dostaje'przed wyruszeniem . na niebezpieczną wyprawę Królewski Syn, który jest... dziewczyną. Jak to możliwe, dowiadujemy się już na
początku przedstawienia. I to w tak klarowny, zabawny sposób, że nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości. Podczas spektaklu zdarzają się momenty, kiedy gaśnie światło, słychać huk, co mogłoby wystraszyć najmłodszych. Na sali jednak słychać głównie śmiech dzieci, a także dorosłych. Nic dziwnego - niektóre sytuacje, a nawet przedmioty (np. zbroja z koronkami ze srebra) potraktowano z wyraźnym "przymrużeniem oka". Tym, co od razu rzuca się w oczy, są przepiękne, bogate, srebrno - białe kostiumy. To zasługa Ilony Binarsch.
Aktorzy poruszają się w nich swobodnie - biegają, śpiewają, robią przewroty. Może tylko poza Królową, która musi zachować królewski majestat. Akcja zawiera elementy typowe dla tradycyjnych bajek - są więc dwa skłócone królestwa, wyprawa królewskich dzieci po tajemniczy skarb oraz zło, które zostaje na końcu ukarane. Polecamy! Następna okazja, by ją zobaczyć 14 października. Od Zarządu Województwa Dolnośląskiego teatr otrzymał 20.000 zł na drugi etap realizacji "Szklanej Góry".
