Artykuły

Msza za Arras czyli przyjemność przez uszy

Twarz artysty okalają dłu­gie, siwe włosy. Ona sama pokryta jest krakelurą zmar­szczek na nienaturalnej bla­dej masce. Widać, że dzieje swego życia i swego miasta opowiada człowiek u kresu ziemskiej drogi - aby doko­nać podsumowania, aby nas czegoś nauczyć. To Janusz Gajos występujący w mono­dramie "Msza za miasto Ar­ras" według znanej powieści Andrzeja Szczypiorskiego. Spektakl, grany na Małej Sce­nie Teatru Powszechnego, zwrócił moją uwagę na dwie sprawy.

Fenomen aktora. Polega on na tym, że znakomity aktor podając tekst dodaje mu czą­stkę własnej wielkości. Ja­nusz Gajos przedstawia nam tekst tak, jakbyśmy go sami nie potrafili odczytać. Natu­ralnie, prosto, bez fałszywej retoryki, ale i bez "odgrywa­nia" sytuacji, o których mó­wi. Krzysztof Zaleski posta­wił na pełny uniwersalizm - nie wiadomo, do kogo boha­ter się wypowiada i po co, nie wiadomo, gdzie jest, nie wiadomo wreszcie, czy jest to spowiedź, czy donos (róż­ne przecież gatunki nie tylko literacko, ale i dramatycznie). A jednak tekst dźwięczy. Bu­dzi zaciekawienie, intryguje, każe czekać i nadstawiać uszu, co dalej. Złośliwi po­wiedzą, że jest to walor bardziej słuchowiska niż drama­tu, ale odpowiedzmy złośli­wym, że i przez uszy można mieć w teatrze swoją przy­jemność. Monotonia, nuda i jednostajność środków stano­wi największe zagrożenie w przypadku monodramu. Kunszt Gajosa pozwolił te pułapki ominąć.

Fenomen społeczny. Lu­dzie pragną prostych recept dla oceny swego postępowa­nia. Jan powiada, że gdyby opuścił Arras w czas szaleń­stwa zachowałby zdrowy rozsądek. Gdy opuszcza je te­raz, zachowuje cząstkę wia­ry. Jakiej wiary? Bo przecież nie w słuszną sprawę. Wiary w to, że można usprawiedli­wić świętą misję rajców, którzy z szaleństwem w oku gu­bią współobywateli. Arras spłynęło krwią i rozpaliło się stosami. Publiczność po spektaklu zgotowała tzw. standing ovation, krzyczała głośno "brawo". Brawo po włosku znaczy tyle, co dziel­nie. Jeżeli dzielność ma się odnosić do kunsztu i wysił­ku aktora, to pełna zgoda. Je­żeli ma to być zachwyt nad tak dwuznacznym przesłaniem - to nie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji