Artykuły

Według Grassa

Rzecz jasna gdański Teatr Stajnia Pegaza nie wiedział, pracując nad adaptacją "Turbota" Guntera Grassa, że zagra według noblisty.

Nie jest to wszelako pierwsze starcie tej trupy z tekstem Grassa. Trzy lata temu dała ona bowiem premierę "Oskar-yzmu" na motywach "Blaszanego bębenka".

Dawniej Wielka Bogini miała trzy piersi, jedną dawała possać mężczyznom. Po czterdziestce - ironizuje w "Turbocie" Grass - właściwie każdemu by się należało. Właśnie na sprawach damsko-męskich, wzajemnych relacji, fascynacji i uzależnień, buduje Grass "Der Butta". Na jedzeniu i na płodzeniu. W spektaklu "Rybołówstwo" trzy gracje, jak trójpierśna bogini, odprawiają sąd nad Turbotem, sprawując feministyczny trybunał, feminał.

Minimum słów, minimum aktorów, minimum scenografii przyświeca spektaklowi. Właściwie - półgodzinnej etiudzie, po której widzowie wychodzą z lekkim zawodem, bo chcieliby więcej. Takich np. numerów, jak wywijanie nad głowami przez panie, niczym procą, trój marchewkową wiązanką (z nacią), zawieszoną na gumce od majtek. Więcej w tym ironii, żartu, niż tzw. głębinnego znaczenia typu "męski strach przed schrupaniem marchewki"...

"Rybołówstwo", spektakl inspirowany powieścią "Turbot" Guntera Grassa. Teatr Stajnia Pegaza. Scenariusz i reżyseria Ewa Ignaczak Obsada: Adriana Góralska, Aleksandra Gronowska, Małgorzata Ulasik, Krystian Godlewski, Adam Pieńkowski. Premiera 20 października 1999, Gdańsk, kościół św. Jana.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji