Artykuły

Romans na przystanku

Miał być ekonomistą - studiował w war­szawskiej SGH. Zmienił plany i próbował się dostać na reżyserię. Udało się za drugim podejściem. Zaraz potem obudziło się w nim no­we powołanie - pisanie drama­tów. I choć studia reżyserskie już skończył, dziś głośno wła­śnie o dramatopisarskiej karie­rze 26-letniego Michała Walczaka. Zadebiutował cztery lata temu. W ciągu jednej nocy napisał sztukę "Piaskownica". Dramat wygrał konkurs "My na progu nowego wieku", został opublikowany w "Dialogu", wy­stawiony w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu i Małym-Narodowym w War­szawie. Trzy kolejne sztuki: "Podróż do wnętrza pokoju", "Dziwną rzekę" i "Kopalnię" wydrukował miesięcznik "Dia­log", a zaraz później trafiły one na deski polskich teatrów. Mło­dego twórcę zaś okrzyknięto nadzieją polskiej dramatur­gii. 12 lutego najbardziej presti­żowa polska scena, krakowski Stary Teatr, wystawi jego naj­nowszą sztukę "Nocny auto­bus". To historia spotkania kobiety i mężczyzny na przy­stanku nocnego autobusu. Roz­mowa zaczyna się pytaniem o godzinę. Akcja dzieje się w nocy. On i Ona nawiązują rozmowę i zaczynają grę. Wal­czak snuje opowieść o pełnych niedopowiedzeń relacjach damsko-męskich. Spektakl wyreżyserowany przez Jarosława Tumidajskiego to efekt październikowych warsz­tatów Intermedialnego Forum Teatru baz@rt. "Nocny auto­bus" jest trzecim i ostatnim dramatem firmowanym przez baz@rt. W styczniu w Starym Teatrze odbyły się premiery dramatów Pawła Sali: "Gang Bang" i Małgorzaty Owsiany: "Komponenty".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji