Artykuły

Parada atrakcji, czyli umarli się nie myją

Ta groteskowa opowieść o przygodach współczesnego człowieka to trafny komentarz do rzeczywistości. Konsumpcja i mistyka tworzą absurdalny obraz współczesnego świata. Przedstawienie inspirowane jest krótkim utworem Samuela Becketta "Akt bez słów" napisanym z myślą o pantomimie. Bohaterami przedstawienia są dwaj bezdomni mężczyźni mieszkający w poczekalni dworca kolejowego. Mimo beznadziejnej sytuacji wierząw zmianę na lepsze. Ich wiarę symbolizuje łącząca wszystkie sceny postać monstrualnej dwugłowej świni. Pogoń za nią staje się sensem ich życia.

Na dworcu spotyka się świat rzeczywisty ze światem snów. W pierwszej scenie bohaterowie są świadkami napadu rabunkowego na przypadkowego przechodnia. Dokonujący napadu zachowują się jak grupa zwierząt, polująca na ofiarę. W kolejnych scenach absurdalny świat wyobrażeń bohaterów coraz bardziej miesza się z rzeczywistością. W dziwnym śnie o piekle szatan na rowerze wspomagany przez swój orszak dokonuje na przypadkowej ofierze zmiany płci. W absurdalnym cyrku demoniczna kobieta tresuje penisa, używając do tego celu szpicruty. Finał to grillparty zorganizowane przez biznesmenów, którzy dopuszczają dwóch mężczyzn z dworca do swojego stołu. Przyjęcie trwa jednak krótko. Zajęci swoimi sprawami dobroczyńcy znikają. Przedstawienie kończy symboliczna scena śmierci jednego z głównych bohaterów.

Historia nie ma puenty i zdecydowanie jej nie potrzebuje. Rzeczywistość napisała jej scenariusz w każdym momencie może stworzyć dalszy ciąg. -To jest jak dziennik telewizyjny w zmienionej konwencji - mówi Zbigniew Szymczyk grający w przedstawieniu kilka postaci, między innymi ogromnego fallusa.

Spektakl wyreżyserował Aleksander Sobiszewski, aktor Teatr Pantomimy. Pomysłowe scenograficzne obiekty - olbrzymiego penisa i równie wielką świnię - zaprojektowała aktorka, Anna Nabiałkowska.

"Parada atrakcji..." jest drugim przedstawieniem Sceny Taneczno-Ruchowej Walium. Grupa powstała we wrześniu 1998 roku przy Wrocławskim Teatrze Pantomimy. Pierwszym spektaklem i efektem rocznej pracy była burleska pantomimiczna "Czarna Babka". Skład Walium tworzą obecni i byli aktorzy pantomimy. Korzystają z doświadczeń nabytych we współpracy z Henrykiem Tomaszewskim, dyrektorem Wrocławskiego Teatru Pantomimy, ale jednocześnie chcą eksperymentować z nowymi środkami wyrazu i poszukiwać własnej oryginalnej estetyki. - Nie potrzebujemy tekstu sztuki, by grać. Wystarcza refleksja nad życiem i własne pomysły - mówi Aleksander Sobiszewski, reżyser i autor scenariusza obu spektakli.

23 marca - Teatr Polski - Scena na Świebodzkim. start: 19.00

24 marca - Teatr Polski - Scena na Świebodzkim. start: 18.00 i 21.00

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji