Osiecka tylko dla kobiet?
Zakończyła się VIII edycja konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej", od najbliższej środy, 15 sierpnia w Teatrze Atelier będzie można obejrzeć program muzyczny "Dobranoc panowie" Piosenki Agnieszki Osieckiej śpiewają prawie wyłącznie kobiety - czy oznacza to, że panowie nie za dobrze się w nich sprawdzają? Sądząc po finałowych koncertach w konkursie "Pamiętajmy o Osieckiej" wydaje mi się, że niestety tak. Panom pozostaje póki co rola widza i słuchacza - pisze Jakub Knera w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Drugi etap konkursu na najlepszą interpretację piosenek Agnieszki Osieckiej zakończył się w Teatrze Atelier w niedzielę późnym wieczorem. Niektóre uczestniczki tworzyły aktorskie kreacje wcielając się dogłębnie w postaci z tekstów Osieckiej. Tak właśnie było w przypadku Anny Sokołowskiej, której przypadły aż dwie nagrody w drugim etapie konkursu - nagroda dziennikarzy i publiczności. Utwór "Nalej mi wina" w jej wykonaniu wywołał największy aplauz na całym koncercie. Wokalistka występowała jakby była po wypiciu niejednej lampki tego alkoholu. Czasem się zawstydzając, a czasem żwawo śpiewając, jak to zdarza się niejednej osobie gdy wypije go zbyt wiele. Wspierał ją zespół Kameleon Septet, który jako tło muzyczne tworzył dźwięki przypominające bulgoczący alkohol lub kakofonię wprowadzającą w klimat nadmiernego upojenia. Zwyciężczyni nie kryła radości z przyznanych nagród.
Jerzy Satanowski, dyrektor artystyczny festiwalu zapowiadał, że tegoroczny konkurs był przełomowy, ponieważ wystąpiło w nich aż trzech mężczyzn. Jednak - sądząc po ich wykonaniach - nie zaprezentowali się rewelacyjnie, jedynie poprawnie odśpiewując wybrane przez siebie utwory. Wypadło to dość niemrawo - w porównaniu z występującymi wokalistkami należało się im faktycznie jedno słowo - dobranoc.
Czy więc oznacza to, że piosenki Agnieszki Osieckiej mogą śpiewać wyłącznie kobiety? Nadzieją w tegorocznym sezonie jest Andrzej Poniedzielski, który będzie jedynym wokalistą w programie muzycznym "Dobranoc panowie" przygotowanym w Teatrze Atelier również przez Jerzego Satanowskiego. Tłumaczy on, że piosenki na konkurs Osieckiej pisane przez kobietę i z jej perspektywy, brzmią w jej ustach wiarygodniej.
Na konkursach wokalnych w Polsce, płeć piękna wyraźnie przeważa nad śpiewającymi mężczyznami (na konkursie piosenek Osieckiej - dopiero w tym roku pojawiło się więcej mężczyzn). Tytuł koncertu został zaczerpnięty z utworu "Dobranoc panowie" opisującego słabości występujące u mężczyzn, odsyłając ich "z torbami", dosyć niepochlebnie się o nich wyrażając. Więc czy Osiecką mogą śpiewać tylko kobiety? O tym będzie można przekonać się już od najbliższej środy.
Teatr Atelier (Sopot, ul. Mamuszki 2) - 15.08 (środa) g. 19; 16.08 (czwartek) g. 18, 20.30; 17.08 (piątek) g. 18, 20.30; 18.08 (sobota) g. 18, 20.30 - premiera; bilety - 40 zł
