Kulturalne żarty
Jak udowodnić, że Łódź stolicą kultury jest? Zakwalifikować jako wydarzenie kulturalne półkolonie i gry komputerowe. Dodać wszystkie stałe ekspozycje muzeów. A na wszelki wypadek - policzyć jedną imprezę za dwie. Taką strategię propagandy sukcesu ma Wydział Kultury Urzędu Miasta Łodzi - piszą Leszek Karczewski i Jakub Wiewiórski w Gazecie Wyborczej - Łódź.
- Z każdym rokiem podczas wakacji mamy coraz więcej atrakcyjnych imprez - chwalił się dziennikarzom Włodzimierz Tomaszewski, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za kulturę. Podarował dziennikarzom "Kalendarz ważniejszych imprez kulturalnych Łódź 2007". Lista, zgodnie z definicją ze Słownika Języka Polskiego PWN, powinna zawierać wydarzenia "mające dużą wagę, duże znaczenie, wiele znaczące, doniosłe, istotne". Spis jest bardzo długi. Według niego w Łodzi w lipcu wydarza się 86 "ważniejszych imprez kulturalnych", a w sierpniu - 36. Warto się wnikliwie wczytać...
Jako osobne wydarzenia wymieniono wszystkie spektakle grającego wl ipcu Teatru Powszechnego. "Szalone nożyczki" widnieją zatem pod numerem 18, 24, 27, 33 i 38, chociaż to ten sam tytuł. Do tego ta farsa miała premierę 28 marca 1999 roku. A przedstawienie "Jeszcze jeden do puli?!" ma numery 49, 50 i 55.
W spisie widnieje wystawa zdjęć "Ziemia z Nieba", którą łodzianie oglądają w parku Staromiejskim. Co z tego, że wisi tam od 10 maja! Mało tego: ekspozycja jest wymieniona dwukrotnie - jako impreza lipcowa i jako impreza sierpniowa. Kiepsko, przecież można by ją policzyć jako imprezę poniedziałkową, imprezę wtorkową, imprezę środową itd. Kpiną jest już samo zaliczenie wystawy w parku do "ważniejszych imprez kulturalnych" w Łodzi. Bo zanim zdjęcia Yanna Arthusa-Bertranda trafiły do parku Staromiejskiego, obejrzało je ponad 70 milionów osób na całym świecie. W takich metropoliach, jak na przykład Zabrze...
Wydarzeniami zostały obwołane spektakle Letniej Sceny Forum. Przegląd w Śródmiejskim Forum Kultury cztery lata temu zyskał patrona w osobie Jerzego Kropiwnickiego, prezydenta miasta Łodzi, ale stracił renomę. Grają na nim głównie gospodarze. Studio Piosenki Forum śpiewa dwa programy. Zbigniew Pacura, dyrektor placówki chwali się wyreżyserowanym przez siebie widowiskiem "Czy mnie jeszcze pamiętasz?". Promuje też występującą w nim Agatę Krwawnik z osobnym recitalem. Do tego pokaże się Teatr Dziewięćsił (z Forum), Kabaret Plons (z Forum), Kabaret Kobo (z Forum) oraz Kabaret Splot (z Bałuckiego Ośrodka Kultury). Czyli na osiemnaście "ważniejszych imprez kulturalnych" - osiem z Łodzi. Jako ozdoba przeglądu wystąpi Krystyna Sienkiewicz, która za 30 zł uraczy widzów "Śmiechoterapią 3".
Według kalendarza "imprezą kulturalną" są wszystkie półkolonie dla dzieci. Albo "gry komputerowe" w ramach "Wakacji w bibliotece" na Polesiu. Albo stała ekspozycja Muzeum Tradycji Niepodległościowych "Śmierć niestraszna, lecz powolne konanie. Radogoszcz 1939-1945". A "ważniejszym'' wydarzeniem jest spektakl "Odmienne stany świadomości", upchnięty na co dzień w foyer Teatru Nowego. Albo zabawa rysunkowa z dziećmi w Muzeum Tradycji Niepodległościowych
- "Karykatury własne i inne". Albo enigmatyczny koncert "Muzyka wakacyjna", organizowany przez Ośrodek Kultury Górna w Parku na Zdrowiu. Jeśli te imprezy są "ważniejsze", to jakie są mniej ważne? Oglądanie meczu piłkarskiego w ogródku piwnym? Włączenie fontanny? Iluminacja kamienicy?
Jeśli Łódź ma zostać Europejską Stolicą Kultury 2016, jej włodarze powinni przestać żartować. Bo Toruń - kontrkandydat do tytułu - nie żartuje i organizuje choćby festiwal Lato Filmów, który rozpocznie nagrodzony w Cannes "California Dreamin'" Cristiana Nemescu. A na toruńskim rynku zagra na wielkim darmowym koncercie jazzman Richard Bona. Także Lublin, który marzy o Europejskiej Stolicy Kultury, zakończy wakacje festiwalem "Muzyka z oblężonego miasta". Nad Bystrzycą zagrają m.in. Bob Geldof, Misty in Roots i The Ukrainians.
Z dużymi miastami to już w ogóle szkoda się porównywać. Wrocław ma Festiwal Filmowy Era Nowe Horyzonty, Ala di Meolę i Mariannę Faithfull, Warszawa - Rolling Stones'ów, Georga Michaela i JohnaMayala, a Trójmiasto - Roda Stewarta i Gorana Bregovica.
Imprezą, która wyróżnia się wśród łódzkich propozycji, jest Wędrowny Festiwal Filharmonii Łódzkiej "Kolory Polski". Tyle że on rozgrywa się właśnie poza Łodzią. Mieszkańcom bez samochodów pozostaje wybór między cyklem plenerowych spektakli teatrów offowych, firmowanych przez Teatr Nowy a Międzynarodowym Festiwalem Flamenco, organizowanym przez Studio Kreacji "Viva Dance".
Słownik Języka Polskiego podaje, że impreza to "widowisko, koncert, zabawa, loteria fantowa, zawody sportowe itp. organizowane w celach rozrywkowych, propagandowych lub dochodowych". W Łodzi - przede wszystkim w celach propagandowych.
