Białystok. "Tango z Lady M." na placu
"Tango z Lady M." [na zdjęciu], pełne pasji i namiętności wytańczy dziś [22 czerwca] na placu przed Teatrem Dramatycznym słynny Polski Teatr Tańca - Balet Poznański. Bogate wizualnie widowisko ekipy Ewy Wycichowskiej to jeden z najważniejszych punktów Dni Białegostoku.
Przez 80 minut tancerze opowiadać będą gestem historie inspirowane motywami Szekspirowskimi, starożytnymi mitami i zdarzeniami współczesnymi. Trzy kobiety z różnych epok - jak we śnie - spotykają się i mijają na scenie, poszukując miłości i spełnienia. Pojawi się tu Lady Makbet, Medea, Śmierć, Adam i Ewa. - Dokąd za nimi pójdziemy? - recenzowała poznańska "Gazeta". - Jak zwykle u Wycichowskiej: w głąb siebie, gdzie dobro wadzi się ze złem, szczęście chce wygrać z rozpaczą, a poczucie winy walczy z poczuciem krzywdy.
Sami twórcy widowiska zaś mówią: "Nie interesuje nas historia i apoteoza zbrodni. Dramat i przewrotność ludzkich losów staje się w tym spektaklu punktem wyjścia do refleksji na temat istoty dobra i zła, jednostki i zbiorowości, odpowiedzialności za czyny i przebaczenia win, również dzisiaj. Taniec w naszym spektaklu staje się nie tylko środkiem wyrazu, ale i sposobem porozumienia między bohaterami. Kluczowy jest motyw tanga, tańca nasyconego namiętnością i ekspresją, teatrem naszej duszy, silnym splotem sacrum i profanum".
Wielopłaszczyznowe widowisko jest bogate tak wizualnie, jak i akustycznie. Wycichowska zaprosiła do współpracy artystów nietuzinkowych - m.in. Leszka Możdżera, który muzykę nagrał wraz z Kwartetem Gdańskim i kilkoma innymi instrumentalistami. W spektaklu słychać będzie też muzykę Astora Piazzolli. Odważne kostiumy (jedwabie i skóry) zaprojektowała Maria Balcerek, znakomita kreatorka przestrzeni scenicznych. Powstał teatr wyobraźni i wizji, rozbudowany fresk działający na zmysły.
pt., godz. 22
