Artykuły

Warszawa. Premiera "Testosteronu" na DVD

Przebojowa komedia Andrzeja Saramonowicza i Tomasza Koneckiego - "Testosteron" doczekała się swojej premiery DVD.

Znani ze swojego niezwykłego poczucia humoru, spostrzegawczości i umiejętności docierania do widzów twórcy opowiadają w "Testosteronie" o weselu bez panny młodej, za to z siedmioma mężczyznami, morzem wódki i historiami o relacjach męsko-damskich.

W filmie wystąpiła prawdziwie gwiazdorska obsada. W nieszczęsnego pana młodego, którego ukochana zostawiła pod ołtarzem wcielił się Piotr Adamczyk. Na planie spotkał się z Tomaszem Karolakiem, Borysem Szycem, Maciejem Stuhrem, Krzysztofem Stelmaszykiem, Cezarym Kosińskim i Tomaszem Kotem. Gościnnie przed kamerą pojawił się Kuba Wojewódzki.

Jak po premierze kinowej zdradzali sami aktorzy, na planie nie brakowało testosteronu i dobrej zabawy. Za mało było natomiast kobiet. - Ale kobiety miały fajnie na planie, bo były rozpieszczane - żartował Piotr Adamczyk. - Bez przerwy rozmawialiśmy o kobietach - dodawał.

- Jeszcze nigdy sztuka tak bardzo nie mieszała mi się z życiem - przyznawał Borys Szyc, który zagrał w "Testosteronie" kelnera stosującego bardzo proste i bezpośrednie metody uwodzenia kobiet. - Będę się starał rozumieć kobiety, ale podczas pracy nad tym filmem doszedłem do wniosku, że my chyba nigdy się nie zrozumiemy - stwierdzał aktor pół żartem pół serio.

W filmie każdy z bohaterów przy weselnym stole wspomina swoje związki z paniami, wielkie miłości i rozczarowania. Obraz, reklamowany jako pierwsza komedia hormonalna, błyskawicznie stał się przebojem, podobnie jak sztuka teatralna Saramonowicza, na podstawie której powstał. Widzowie z chęcią podążali do kin, a krytycy chwalili dowcip i ironię produkcji.

- To bardzo specyficzny humor, adresowany - według nas - do wszystkich. Na ten film mogą przyjść zarówno ludzie młodzi, jak i starsi, i każdy będzie się śmiał w innych momentach - mówił o swoim dziele Tomasz Konecki. - Dla mnie, jako 40-latka, jest to zbiór retrospekcji, z których sam się naśmiewam i mechanizmów, które mną rządziły jako młodym człowiekiem. Dla młodych to niezła nauka, w jaki sposób przygotować się do dojrzałego życia - zapewniał.

Warto przypomnieć, iż na fali sukcesu "Testosteronu" Andrzej Saramonowicz i Tomasz Konecki przygotowują obecnie komedię "Lejdis". Teraz twórcy będą chcieli opowiedzieć o tym, jak na świat mężczyzn patrzą kobiety. Zdjęcia rozpoczną się już w sierpniu. Premiera zapowiadana jest na 1 lutego przyszłego roku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji