Artykuły

Kinga Preis, aktorka

KINGA PREIS, artystka z imponującym dorobkiem teatralnym i filmowym oraz sporą kolekcją nagród, od lat kuszona jest propozycjami przez dyrektorów stołecznych teatrów. Pozostaje jednak wierna rodzinnemu miastu i Teatrowi Polskiemu.

- Wrocław daje mi poczucie bezpieczeństwa, lubię ten teatr i jego zespół, który bardzo cenię, i reżyserów, którzy się tutaj pojawiają. Nie jestem pracoholikiem, a Warszawa kojarzy mi się wyłącznie z tytaniczną pracą, pustym pokojem hotelowym, kinem wieczorami. Czuję się tam obco - opowiadała w jednym z wywiadów.

Kinga Preis, jeszcze jako studentka szkoły teatralnej, zadebiutowała tytułową rola w spektaklu "Kasi z Heilbronnu" w reżyserii Jerzego Jarockiego. Jej gra została przyjęta entuzjastycznie, aktorkę uznano za największe aktorskie objawienie ostatnich lat. "W tej aktorce (...) płonie niesamowity ogień, ekspresja gry łączy się z wewnętrznym skupieniem, które przykuwa do niej wzrok widza w każdej sekwencji spektaklu. Wymarzona Joanna, niech się sto Mil Jovovich schowa" - jeszcze po latach zachwycał się Jacek Sieradzki w "Polityce".

Potem były role w kolejnych przedstawieniach Jarockiego oraz Wajdy, Jarzyny, Glińskiej, Fiedora, Miśkiewicza i Kani. I w Teatrze Telewizji m.in. w spektaklach Kazimierza Kutza i Krzysztofa Zanussiego. A także role w ponad dwudziestu filmach. Za postać Mimi w filmie "Cisza" Michała Rosy dostała główną nagrodę aktorską na festiwalu w Gdyni, Złote Kaczki oraz Polską Nagrodę Filmową. W ub. roku uhonorowano ją nagrodą Instytut Sztuki Filmowej im. Zbyszka Cybulskiego dla "młodych aktorów wyróżniających się wybitną indywidualnością".

Kinga Preis jest także laureatką Przeglądu Piosenki Aktorskiej. To inny przejaw talentu artystki. Mało jest śpiewających aktorów dramatycznych, a wrocławianka potrafi połączyć obie gatunki. Doskonałym tego przykładem były przebojowe "Ballady morderców", spektakl złożony z piosenek Nicka Cave'a. Na widowisko grane w Teatrze K2 waliły tłumy.

Popularność Kingi Preis to socjologiczny fenomen. Nie grywa ona w telenowelach, nie bywa w tokszołach, nie zwierza się w kolorowych magazynach dla kobiet. Lubi spędzać czas z synem Antkiem, spotykać się z przyjaciółmi i spacerować z psem. By być zauważoną, podziwianą i popularną, wystarczy jej talent.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji