Artykuły

TVP. Upojne życie w blasku kawiarnianych anegdot

Dokument "Tam gdzie się ludzie nie umawiali" w reżyserii Dżamili Ankiewicz przywołuje świat, który był ucieczką od rzeczywistości. TVP pokaże go w poniedziałek o 20.20

Jego największym walorem są opowieści kawiarnianych bywalców. Są wśród nich m.in. Gustaw Holoubek, Tadeusz Konwicki [na zdjęciu], Kazimierz Kutz, Bohdan Tomaszewski, Marek Nowakowski, Andrzej Wat, Janusz Krasiński.

Dym papierosów, opary alkoholu, świetna orkiestra, barmani o kamiennych twarzach i doborowe grono tworzyły niezapomniany klimat Kameralnej przy Foksal. Życie uczuciowe kwitło tu w znacznie frywolniejszym klimacie niż po drugiej stronie ulicy - w kawiarni PIW. W niej za to przy stoliku zawsze eleganckiego Antoniego Słonimskiego siadywali Adam Ważyk, Paweł Hertz, a w czasie wizyty w Polsce - Jean-Paul Sartre w towarzystwie Simone de Beauvoir. Ale - jak wspomina świadek tamtego zdarzenia - słynny egzystencjalista nie zrobił wielkiego wrażenia na gospodarzach.

Trudno też było zaimponować stałym gościom Czytelnika przy Wiejskiej.

- Mówiło się dowcipnie, bez cenzury i bez moralizowania - pamięta Janusz Głowacki, jeden z bywalców lokalu. - A w Nowym Jorku spotkanie dwóch pisarzy jest możliwe chyba tylko w wypadku samochodowym.

- Byli goście pożądani i niechętnie widziani. Miernikiem był Tadeusz Konwicki - zauważa Gustaw Holoubek. Ulubionym miejscem satyryków było U Marca przy pl. Trzech Krzyży, mieszczący się opodal redakcji "Szpilek". Można tam było zobaczyć m.in. Jerzego Jurandota i Janusza Minkiewicza. Lajkonika, znajdującego się po sąsiedzku, upodobało sobie środowisko plastyczne -opowiada o tym Barbara Hoff.

Jednym z przewodników po legendarnym SPATiF w Alejach Jerozolimskich jest Kazimierz Kutz.

- Wieczorem aktorów było najmniej - wspomina. - Schodzili sięludzie szukający przyjaciół, ciekawego towarzystwa. Ci, którzy nie mogli się pogodzić z losem, tu topili swe smutki.

Widzowie dowiedzą się też, kim był w SPATiF pan Franio; jaką sztuczkę wykonywał każdego wieczoru aktor Bronisław Pawlik; który generał wypił bruderszaft z Bohdanem Tomaszewskim, a także kogo okpił Marek Piwowski.

Opowieść o warszawskich kawiarniach i restauracjach, które -jak mówi jeden z bohaterów filmu - pełniły funkcję terapeutyczną, jest podróżą do świata żyjącego we wspomnieniach i anegdotach.

- Spośród tych magicznych miejsc tylko Czytelnik się ostał -zauważa autorka filmu. - Dzisiaj nie ma już, niestety, takich miejsc, "gdzie się ludzie nie umawiają".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji