Artykuły

Walka o miłość

"Habitat" w reż. Mariusza Grzegorzka w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Leszek Karczewski w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Gra - bitwa o dom. Miejsce: Mała Scena Teatru Jaracza zmieniona w planszę o 16 ponumerowanych polach. Na tyle epizodów reżyser Mariusz Grzegorzek podzielił "Habitat" Judith Thompson. Zawodnicy: mieszkańcy rodzinnego domu dziecka Lewisa Chance'a dla trudnej młodzieży kontra społeczność ekskluzywnego osiedla Klonowe Aleje zdecydowana wygonić intruzów, bo samąobecnością powodują spadek cen gruntu.

Wynik meczu: druzgoczące zwycięstwo Klonowych. Dzieciaki muszą się wynosić. Rewanż: willa przy Klonowych Alejach 237 płonie. Raine i Iskra, para wychowanków sierocińca, podpala dom, który muszą opuścić. Zemsta: Raine trafia do więzienia. Zasady: nie grać fair.

Bronisław Wrocławski świetnie oddaje dwuznaczność Lewisa. Sierociniec nie powstaje z dobroci serca, lecz z poczucia winy. W dzieciństwie Lewis zbyt późno zaniósł do szpitala braciszka z zapaleniem płuc. Lewis powtarza wychowankom retoryczne komunały o miłości, bo skąd ma czerpać uczucie? Jest gejem, ale jako wychowawca nie może realizować pragnień. Wpada mu woko Iskra, l8-letni narcyz, kapitalnie sportretowany przez Mariusza Ostrowskiego. Budzi się w nim wzajemność wobec każdego, kto zwróci na niego uwagę. Chłopak jest wystrojony jak królowa przedmieścia, obwieszony biżuterią, z włosami zrobionymi na czarno-czerwonego jeża.

Barbara Marszałek cudownie gra Margaret, rodzaj fałszywej babci. Upiecze ciasteczka na drogę dziewczynie, którą zmusiła do wyjazdu. Ocknęła się z dwuletniej depresji po śmierci małżonka, by walczyć o czystość klasową Klonowych Alei. Wszak ma doświadczenie przywódcze z prowadzenia aukcji charytatywnych. I córkę prawniczkę, której nie dostrzegą dopóki nie trzeba napisać pozwu.

Janet - znakomita Małgorzata Buczkowska- także nie widzi swoich dzieci. Aktorka gra do pustej sceny i odgania się od pustki. Zdziwiona, że nie czuje miłości. W zbroi z nienagannego makijażu i świetnie skrojonej garsonki wyrzuca sieroty z Klonowych Alei.

W ten sposób Raine staje się sierotą po raz drugi. Marieta Żukowska pięknie oddaje dojrzewanie postaci. Nie jest już zalęknioną istotą po śmierci matki, lecz wojowniczką walczącą o dom. Jednak pełną świadomość zyskuje dopiero w wiezieniu, gdzie trafia po podpaleniu opuszczonego sierocińca. Tam odnajduje dom - we wspomnieniu matki (wzruszająca Agnieszka Kowalska).

Trzygodzinny "Habitat" zespala sześcioro aktorów w znakomity współpracujący zespół: od gry po przygotowywanie dekoracji w otwartych zmianach. Wolny rytm spektaklu organizują sami aktorzy, czas niezbędny do makijażu na oczach widzów, zmiany kostiumu, do rozwibrowania emocji i do ich uspokojenia. By pomóc aktorom, reżyser nie waha się wyciąć całego monologu Iskry: aktor po prostu zapala zimny ogień i w ciszy czeka, aż się wypali.

Grzegorzek konsekwentnie rozwija za dramatopisarką metaforę oddechu. W pierwszej scenie matka Raine walcząc o oddech, umiera na raka. Lewis wspomina braciszka dyszącego 72 razy na minutę. Iskra - pierwszy dzień w sierocińcu, gdy czuł się jakby oddech z niego uleciał. Janet mówi o oddychaniu wodospadem uczucia do dzieci, póki były małe. Raine dusiła się jako niechciane niemowlę. Bo oddech to miłość. Miłość, a nie gra w fałsz, tworzy optymalne środowisko życia - habitat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji