Artykuły

Chorzów. Przed premierą "Terapii Jonasza"

W Teatrze Rozrywki dobiegają końca przygotowania do polskiej prapremiery "Terapii Jonasza", autorskiego spektaklu aktora i wokalisty Jacka Bończyka [na zdjęciu] oraz kompozytora Zbigniewa Krzywańskiego, współtwórcy legendarnej Republiki.

Jonasz jest z pozoru przeciętnym 40-latkiem. Od wielu dni jednak nie wychodzi z domu i z nikim się nie kontaktuje. W depresji rozpoczyna rozmowę z własnym alter ego, narratorem, który zamieszkał w telewizorze. Tak rozpoczyna się muzyczna terapia, która w rytm rock'n'rolla ma mu przynieść ulgę.

Autorem spektaklu i odtwórcą tytułowej roli jest Jacek Bończyk, wokalista i laureat Przeglądu Piosenki Aktorskiej. - Lubię rzeczy nazywać po imieniu, więc spektakl ma podtytuł "lekko psychomuzyczny". Sam dobiegam do czterdziestki, jak mój bohater, więc on powstał po części ze mnie, po części z rozmów ze znajomymi. Jonasz jest "przemycony" z życia. Takiego, w którym coś już zostało zrobione, wypracowane, skonsumowane i powstaje pytanie "co dalej?" - mówił na wczorajszej konferencji prasowej Bończyk.

- To historia o dojrzewaniu. Nie nastolatka, a dorosłego. Okazuje się bowiem, że jak dochodzimy do pewnego wieku, pozornie mamy większe doświadczenie i wiedzę, ale życie wcale nie okazuje się łatwiejsze - dodał Dariusz Miłkowski, dyrektor Teatru Rozrywki.

Autorem choreografii i współreżyserem jest Jarosław Staniek, znany publiczności m.in. z układu do "West Side Story". Muzyczną stroną spektaklu zajął się z kolei Zbigniew Krzywański, muzyk, aranżer, znany m.in. jako gitarzysta Republiki. - W podobnym gronie spotkaliśmy się po śmierci Grzegorza Ciechowskiego przy spektaklu "Kombinat". Mamy za sobą wspólną płytę i mam nadzieję - a moja w tym głowa - by i po tym projekcie nagrać wysokiej jakości płytę z utworami z "Terapii Jonasza" - mówił.

Na scenie, oprócz znanych twarzy Teatru Rozrywki: Elżbiety Okupskiej, Roberta Talarczyka, Marii Meyer czy Jacentego Jędrusika, gościnnie wystąpią Piotr Machalica (Ojciec) oraz Renata Przemyk jako Żona. - To mój absolutny debiut aktorski. Moje dobre stosunki z Teatrem Rozrywki zaczęły się półtora roku temu. Czuję się tu nieomal jak w domu i coraz rzadziej gubię się w teatralnych korytarzach. Był tylko jeden malutki problem z przyjęciem tej roli - okazało się, że muszę zagrać kogoś, kogo nikt w tej sztuce nie lubi - przyznała z uśmiechem Przemyk. Obok świetnej obsady atutem przedstawienia będzie też zapewne filmowa oprawa autorstwa Adama Sikory, który po raz kolejny współpracuje z chorzowskim teatrem.

Przedstawienie będzie w sezonie zagrane zaledwie cztery razy. Wszystko z powodu trwającego od stycznia remontu, który niebawem rozpocznie się na terenie foyer i widowni. Terapeutyczny wieczór przedpremierowy w piątek o godz. 19. Oficjalna premiera w sobotę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji