Edynburg "klepnięty"
Znany i popularny łódzki aktor Kamil Maćkowiak jedzie do Edynburga z monodramem "Niżyński" [na zdjęciu].
Teatr im. Jaracza, w którym zrealizowano spektakl, otrzymał zaproszenie od największego festiwalu teatralnego świata w stolicy Szkocji, ale długo nie decydował się na jego przyjęcie.
- Ostatecznie umowę podpisaliśmy - mówi Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny teatru. - Chodziło o pieniądze, bo ten wyjazd to wydatek około 350 tysięcy złotych, które wciąż gromadzimy.
Tekst jest już przetłumaczony na angielski, Maćkowiak niebawem zacznie uczyć się go na pamięć. Aktor zagra w Edynburgu aż 24 przedstawienia, a pierwsze z nich - 2 sierpnia. To będzie duże wyzwanie nie tylko dla niego, ale i całej ekipy. Wymagania organizacyjne sprawiają, że scenografię spektaklu trzeba będzie za każdym razem od nowa budować i demontować (scena będzie bowiem wykorzystywana również przez inne zespoły). Do Szkocji razem z aktorem pojedzie reżyser spektaklu Waldemar Zawodziński oraz około 9 pracowników pomocniczych i technicznych