Artykuły

Szczecin. Złote Pointy dla Eleny Karpuhiny

Elena Karpuchina [na zdjęciu] wygrała Ogólnopolski Konkurs Baletowy Złote Pointy W szóstej edycji organizowanego w Szczecinie konkursu o miano najlepszego absolwenta szkoły baletowej walczyło 18 tancerzy z pięciu szkół baletowych w kraju - bytomskiej, gdańskiej, łódzkiej, poznańskiej i warszawskiej.

Jest to jedyny konkurs absolwentów w kraju, jego finał odbył się w sobotę absolwentów Operze na Zamku w czasie Międzynarodowej Gali Gwiazd Baletu.

- Poziom był naprawdę wysoki, ten rocznik jest naprawdę silny i mocny - mówi członek jury Maria Andrzejewska, prezes fundacji "Balet", która organizuje imprezę.

Jury nie miało wątpliwości - najlepszą absolwentką szkół baletowych okazała się 19-letnia Elena Karpuchina z Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku. W nagrodę dostała pięć tys. zł. Tancerka pochodzi z Mołdawii. Jej rodzina od kilkunastu lat mieszka w Polsce, a matka występowała jako solistka w balecie, obecnie jest pedagogiem szkoły baletowej w Gdańsku. - Elena ma wszystko, czego potrzebuje tancerka: wdzięk, czar, urodę i świetną technikę. Zaprezentowała poziom zawodowy, a nie uczniowski - wyjaśnia Maria Andrzejewska. - Drugim wyróżniającym się uczestnikiem był Bartosz Zysk ze szkoły w Gdańsku, który zatańczył "Płomień Paryża".

Zdecydowaliśmy, że od przyszłego roku będziemy przyznawać osobne nagrody w kategorii męskiej i żeńskiej. Oprócz Bartosza Zyska wyróżnienie i nagrodę tysiąca zloty dostali także Angelika Gembiak z Gdańska, Joanna Drabik z Bytomia i Paweł Irmiński z Warszawy. Nagrodę publiczności otrzymała Matylda Molińska z Łodzi. Roczne stypendium fundacji "Balet" wytańczyli Iga Krata z Łodzi i Kamil Guzy z Bytomia. - W Międzynarodowej Gali Gwiazd Baletu wystąpiła m.in. parazCzecłr. Zuzanna Hvizdalova i Viktor Kocian. Też są tegorocznymi maturzystami. Porównując ich do polskich tancerzy, trzeba powiedzieć, że wszyscy prezentują światowy poziom - dodaje Maria Andrzejewska.

***

Jestem zwyczajną nastolatką - mówi Elena Karpuhina

Andrzej Kulej: Jakie to uczucie być najlepszym absolwentem szkół baletowych?

Elena Karpuchina: Bardzo się cieszę, że moja praca i wysiłki zyskały uznanie jurorów. To ostatni bardzo ważny akcent nauki w szkole baletowej i zwieńczenie dziewięciu lat nauki.

Ile czasu przygotowywała się Pani do tego konkursu?

- W sumie to przygotowania trwały cały rok. Przed samym konkursem przez ok. dwa tygodnie ćwiczy się zdecydowanie bardziej intensywnie, są nawet nocne próby.

Ile czasu dziennie poświęca pani ćwiczeniom?

- Sześć godzin...

Czy starcza czasu na coś poza tańcem?

- Tak, jestem zwyczajną nastolatką. Lubię czytać, słuchać muzyki, od czasu do czasu spotykam się ze znajomymi na różnych imprezach. Prowadzę życie takie jak większość moich rówieśników.

Na forach internetowych mówi się o pani jako o odkryciu baletu. To pomaga czy przeszkadza?

- To obciążenie, bo wiem, że wiele się ode mnie oczekuje. Strasznie się tym denerwuję, bo nie chciałabym zawieść tych nadziei. Poza tym nie chciałabym zawieść siebie i tego co do tej pory osiągnęłam.

Plany na przyszłość?

- Chcę wyjechać do Monachium i tam tańczyć. Właśnie czekam na odpowiedź.

Czy przez to, że wygrała pani ten konkurs Szczecin pozostanie dla pani ważnym miejscem?

- Tak, bo ten konkurs kończy wszystko co było do tej pory. Jest zakończeniem okresu nauki i początkiem zawodowego życia. Myślę, że pozostanie mi w pamięci na zawsze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji