Artykuły

114 mln zł wydaje rocznie na kulturę gmina Kraków. Większość tej kwoty trafia do 26 miejskich instytucji kultury - teatrów, muzeów, ośrodków kultury. Już wkrótce mają powstać nowe. Czy miasto na to stać?

Pełnomocnik prezydenta do spraw kultury Janusz Sepioł dzieli nowe projekty na trzy kategorie: te, których byt jest przesądzony, potrzebne oraz muszące na razie pozostać w sferze marzeń.

Do pierwszej grupy zalicza przede wszystkim muzeum sztuki współczesnej. - To musi to być poważna instytucja kultury, niedługo trzeba więc będzie powołać grupę inicjatywną czy też komitet programowy - uważa Janusz Sepioł i wylicza kolejne instytucje, które z pewnością powstaną. - Teatr Variete w dawnym budynku kina Związkowiec (tu trzeba będzie powołać impresariat), nowy oddział Muzeum Historycznego poświęcony murom miejskim i wreszcie częściowe przejęcie na garnuszek prezydenta Chóru Polskiego Radia.

Potrzebne, zdaniem władz miasta, są: większa wersja Muzeum Nowej Huty (w dawnym kinie Światowid) oraz dwa nowe oddziały Muzeum Historycznego - podziemia Rynku Głównego oraz Muzeum Historii i Kultury Żydów. - To ostatnie wymaga jeszcze namysłu - zastrzega pełnomocnik prezydenta.

Kandydatami na miejskie instytucje kultury są m.in.: skansen na Woli Justowskiej, teatr tańca, galeria Dudy-Gracza, salka czynu niepodległościowego w Rogatce Racławickiej i muzeum harcerstwa. Według Janusza Sepioła nie mają one jednak na razie szans na przejęcie przez gminę. - Miasto powinno dawać wsparcie tym, którzy organizują się w inny sposób, na przykład jako stowarzyszenia. Poza tym uważam, że o wiele bardziej potrzeba nam dzisiaj nowych przestrzeni niż nowych instytucji - twierdzi Sepioł.

Skąd wziąć na to wszystko pieniądze? - W poziomie wydatków na kulturę doganiają nas powoli Poznań i Wrocław. Najwyższy więc czas odskoczyć. Dotacje na krakowską kulturę trzeba będzie podnieść o 20 mln zł. Dochody miasta rosną, nie ma zatem powodów do obaw - uspokaja pełnomocnik prezydenta. Dodaje, że miasto musi zachować wielką ostrożność przy powoływaniu nowych instytucji. - Sytuacja artysty na etacie jest raczej sytuacją wyjątkową niż standardową. Miasto powinno więc raczej zamawiać wydarzenia i produkcje, a nie utrzymywać stałe zespoły.

Ostrożność wydaje się jak bardziej wskazana, zwłaszcza gdy popatrzymy na statystyki. Kraków jest jednym z tych największych miast w Polsce, które dotuje najwięcej instytucji kultury: Poznań ma ich 13, Łódź - 23, Wrocław - 25, a Kraków - 26 (z Krakowskim Biurem Festiwalowym). Wiedzie jednocześnie prym w utrzymywaniu instytucji najdroższych - prowadzi m.in. pięć teatrów (najdroższy z nich kosztuje miasto grubo ponad 4 mln zł) i cztery muzea (budżet największego to 5,7 mln zł). Tymczasem Wrocław utrzymuje zaledwie dwa teatry i dwa muzea.

***

Planowany budżet Krakowa na kulturę w 2007 roku

Ogółem - 114 mln 219 tys. 500 zł

Na miejskie instytucje kultury - ok. 60 mln zł

Wysokość dotacji dla poszczególnych miejskich instytucji kultury:

Muzeum Armii Krajowej - 538 tys. zł, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa - 5,7 mln zł, Muzeum Inżynierii Miejskiej - 879 tys. zł, Muzeum Historii Fotografii -1,2 mln zł, Galeria Sztuki Współczesnej "Bunkier Sztuki" - 1,3 mln zł,

Teatr Ludowy - 4,4 mln zł),

Teatr Lalki, Maski i Aktora "Groteska" - 3,2 mln zł,

teatr Bagatela - 4,4 mln zł,

teatr Łaźnia Nowa - 944 tys. zł,

teatr KTO - 637 tys. zł,

Balet Dworski "Cracovia Danza" - 530 tys. zł,

Sinfonietta Cracovia - 1,4 mln zł, Capella Cracoviensis - 3,9 mln zł, Ośrodek Kultury im. Norwida - 2,1 mln zł, Śródmiejski Ośrodek Kultury - 1,8 mln zł, Ośrodek Kultury Kraków-Nowa Huta - 1,8 mln zł, Zespół Pieśni i Tańca "Krakowiacy" - 555 tys. zł, Nowohuckie Centrum Kultury - 4,2 mln zł, Centrum Kultury "Dworek Białoprądnicki" - 2,5 mln zł, Dom Kultury "Podgórze" - 3,6 mln zł, Ośrodek Kultury "Biblioteka Polskiej Piosenki" - 334 tys. zł, Śródmiejska Biblioteka Publiczna - 2,2 mln zł, Podgórska Biblioteka Publiczna - 2,9 mln zł, Nowohucka Biblioteka Publiczna - 2,6 mln zł, Krowoderska Biblioteka Publiczna - 2,2 mln zł.