Kraków. "Ptasznik z Tyrolu" i Holandii
W Operze Krakowskiej premiera - tym razem będzie to Ptasznik z Tyrolu, operetka Karla Zellera. Spektakle premierowe odbędą się 31 marca (sobota) i 1 kwietnia (niedziela) o godz. 18.30, na scenie Teatru im. J. Słowackiego. Bilety - 30-100 zł.
Ptasznik z Tyrolu to operetka w trzech aktach, której premiera odbyła się w Wiedniu w 1891 roku. Powodzenie operetka zawdzięcza dobremu rzemiosłu kompozytorskiemu, inwencji melodycznej i łatwo wpadającym w ucho motywom. Zeller porzucił świat hrabiów i książąt i sięgnął po opowieści "z ludu". Jego bohaterowie to wykonujący różne zawody przedstawiciele Austrii wiejskiej lub małomiasteczkowej: myśliwi, ptasznicy, drwale, listonosze, górnicy itp. Najmocniejszym punktem partytury tego dzieła są pogodne, wesołe sceny ansamblowe. A duet Adama i księżnej Kiedy w Tyrolu róży kwiat, czy piosenka Adama Lat dwadzieścia miał mój dziad - stały się przebojami.
Ptasznik z Tyrolu jest - jak zapowiada Opera Krakowska - realizacją klasyczną. Scenografia i kostiumy nawiązują do oryginalnej, XVIII-wiecznej mody. Spektakle zostaną zaprezentowane w oryginalnej wersji językowej.
Premiera przygotowana jest we współpracy z Fundacją Międzynarodowe Produkcje Operowe (Internationale Opera Producties), działającą od 2000 roku, której założycielami są dyrektorzy teatrów holenderskich. Pewnie dlatego realizatorami krakowskiej premiery są również twórcy z tego kraju: Bernhard Steiner (kierownictwo muzyczne), Bert Bijnen (reżyseria), Jos Groenier (scenografia), Sabinę van der Heim (choreografia) oraz Bettina Hinteregger (kostiumy). W spektaklach wezmą udział soliści z Holandii, Austrii i Niemiec, tylko orkiestra będzie z Opery Krakowskiej. Po premierze spektakl zobaczy publiczność Holandii i Belgii.
Na zdjęciu: projek kostiumów.