Artykuły

Performans i performatyka

Jedno jest pewne: ta książka ma potencjał. Może zmienić sposób myślenia i mówienia o sztuce, w tym o sztuce teatru i dziedzinach jej pokrewnych. Nie tylko zresztą o samej sztuce, ale całym naszym życiu we wszelkich jego przejawach. Czy jednak tak się stanie, czas pokaże - o książce Richarda Schechnera "Performatyka: Wstęp" pisze Krzysztof Dobrowolski w miesięczniku Scena.

W każdym razie dostarcza ona tych narzędzi, których potrzebę zauważa się od dawna, zwłaszcza na gruncie teatrologii, zmagającej się na polu swojej teorii z praktyką rozmaitych dziedzin i kultur.

Mowa o wydanej przez Ośrodek Grotowskiego, a przetłumaczonej przez Tomasza Kubikowskiego książce Richarda Schechnera Performatyka: Wstęp. Trzy jej rozdziały ukazały się wcześniej na łamach "Dialogu" (2003 nr 3, 5, 2005, nr 4), przechodząc, pomijając dyskusję terminologiczną o pisowni spolszczonych terminów performance i performance studies, tłumaczonych przez Kubikowskiego jako performans i performatyka, niemal bez echa.

Kwestia terminologii zresztą nie jest tu bez znaczenia. Przeciwnie: stanowi punkt wyjścia do dalszej refleksji nad niesionymi przez termin znaczeniami. Angielskie słowo performance charakteryzuje się bowiem niezwykłym wprost bogactwem semantycznym i nie ma w języku polskim dokładnego odpowiednika. Wielki słownik angielsko-polski PWN - Oxford podaje następujące jego znaczenia: wykonać, spełnić, pełnić, przeprowadzić, dokonać, pełnić, odprawić, uczynić, odegrać, odtworzyć, wystawić, zrobić. W innym znaczeniu performance to: przedstawienie, koncert, występ, ale też wyniki, wydajność, notowania, osiągi, a w zależności od kontekstu także udręka, mordęga, ewentualnie performancja. Nie wspominam tu o związkach frazeologicznych, a co za tym idzie o olbrzymiej ilości znaczeń idiomatycznych, jakie słowo performance skrywa w swych użyciach. Polskie wydanie i zaproponowane w niej tłumaczenie ma więc tę wartość, że przenosi na grunt polski termin niezwykle operatywny, otwierający zupełnie nowe możliwości opisu.

Tomasz Kubikowski, tłumacząc Schechnerowskie dzieło nie miał łatwego zadania. Brak odpowiednika polskiego wymusił stworzenie i konsekwentne używanie neologizmów. Termin performatyka został jednak dokładnie skonsultowany językoznawczo oraz uzyskał akceptację autora. Drugim problemem było polskie brzmienie kategorii naczelnej, czyli performansu. Angielski termin performance przeniknął do języka polskiej krytyki artystycznej i upowszechnił się od końca lat siedemdziesiątych w związku z rozwojem performance art - sztuki performansu. Od tego czasu zrobił dość dużą karierę, stając się, jak zauważa w rozdziale V swojej książki Schechner, workiem, do którego wrzuca się sztuki niemieszczące się w granicach teatru, tańca, muzyki ani sztuk plastycznych. Podkreśla tam też, że praktyka performansu i teoria performatywności są blisko ze sobą spokrewnione. Używany był jak dotąd albo w brzmieniu angielskim, albo w spolszczanym, najczęściej jako performens. Propozycja Kubikowskiego wprowadziłaby więc porządek do uzusu i słowników.

Dla Schechnera i performatyki najważniejsze są jednak te znaczenia, które odnoszą się bezpośrednio do bytu, działań, okazanych działań oraz ich wyjaśnienia, przy czym wyjaśnianie okazanych działań to właśnie performatyka. Jej zadaniem, powtarzając za autorem, jest opisanie tego, co ktoś robi w momencie, kiedy właśnie to robi. Choć to duże uproszczenie, daje pogląd na charakter nauki, jaka jest performatyka: pozwala na swoim gruncie badać zjawiska niezależnie od czasu i miejsca ich przejawiania się. W moim odczuciu to jedna z najważniejszych wartości tej teorii, potwierdzona w toku narracji ksiązki.

*

Performatyka jako osobna dyscyplina wykształciła się dzięki serii konferencji zorganizowanych na początku lat 80. przez Richarda Schechnera i Victora Turnera. Dwadzieścia lat później powstał akademicki podręcznik, stanowiący podsumowanie historii, teorii, koncepcji i wiedzy Schechnera na temat performansów i performatyki. Pierwsza konferencja performatyczna w Polsce, zorganizowana we Wrocławiu przez Ośrodek Grotowskiego, odbyła się między 7 a 10 grudnia 2006 i towarzyszyła polskiemu wydaniu książki, której przekład dostosowany został do drugiego wydania amerykańskiego, a więc powstawał niemal równolegle. Trzeba nadmienić, że nie tylko tłumaczenie, ale i wydanie "Performatyki" było wielkim wysiłkiem i dokonaniem edytorskim, za co Ośrodkowi jako wydawcy należy się szczególne uznanie. Podobnie dużym osiągnięciem była sama organizacja konferencji, która zgromadziła pod wspólnym tytułem Performatyka: Perspektywy rozwojowe znakomitych prelegentów i gości, specjalistów teatrologów i performatyków; wykłady i dyskusje pokazały szeroki kulturowy i metodologiczny kontekst studiów performatycznych. Poszczególne referaty będą publikowane w kolejnych numerach "Dialogu".

Na Zachodzie performatyka (Performance Studies), studia performatywne, są obecnie jednym z najprężniej rozwijających się kierunków. Jak grzyby po deszczu powstają uniwersytety i szkoły, instytuty i centra zajmujące się performatyką. Performatyka jest kierunkiem modnym, a sama nazwa na tyle funkcjonalna, że uczelnie często zmieniają nazwę na "performatyczną", nie zmieniając nic lub niewiele w programie studiów. Schechner podaje w swojej książce kilkanaście opisów poszczególnych szkół, lecz próżno byłoby szukać konkretnego, kanonicznego programu, czy choćby kursów podstawowych, które szkoły uczące performatyki musiałyby prowadzić. Wynika to z faktu, że performatyka, jak mówi Schechner, jest niekanoniczna w tym względzie, że szalenie trudno ją zdefiniować czy zaszufladkować. Ten stan rzeczy wyjaśnia już na początku pierwszego rozdziału stwierdzeniem, że podstawowym założeniem performatyki jest otwartość jej pola. To sprawia, że ta młoda dyscyplina rozwija się tak szybko, prężnie oraz wielotorowo. Najważniejszymi ośrodkami performatyki są Tisch School of the Arts na Uniwersytecie Nowojorskim, macierzysta uczelnia Schechnera, oraz Northwestern University.

Performatyka: Wstęp - jest podręcznikiem, ale podręcznikiem specyficznym, żeby nie powiedzieć: postmodernistycznym. Stanowi on sumę ponad czterdziestoletnich doświadczeń i przemyśleń Schechnera. Dodatkową wartością jest też sposób, w jaki została napisana i wydana. Głównemu wywodowi nie towarzyszą bowiem - jak się do tego w książkach naukowych przyzwyczailiśmy - przypisy, lecz przytoczenia cytatów pochodzących z różnych źródeł, umieszczone w ramkach obok tekstu głównego. Taki układ, wielopoziomowy sposób konstrukcji wywodu, egzemplifikuje podejście metodologiczne autora oraz stanowi o wartości edukacyjnej książki, w której spotykają się rozmaite idee, stwierdzenia, nazwiska i teorie w równoważnym wielogłosie. Dzięki temu Performatyka to erudycyjna podróż po rozmaitych koncepcjach szeroko rozumianej współczesnej humanistyki. Dodatkową wartością jest osobisty styl autora, zaczynającego od przedstawienia się, swych kompetencji i rodowodu teoretycznego, bez pretensji do zawarcia w książce wiedzy absolutnej. W ramkach oddaje głos innym. Nie pozostawia też teorii "suchej": performatyka bowiem operuje głównie przykładami, analizuje konkretne przykłady. Każdy rozdział kończą zadania praktyczne i tematy do dyskusji.

Dla Richarda Schechnera teatr i sztuki widowiskowe stanowią zawsze naturalne, najważniejsze odniesienie, bowiem sam jest wciąż czynnym twórcą. Poza tym stanowią one w jego teorii typ performansów określonych jako właściwe. Na to rozróżnienie Schechner kładzie szczególny nacisk, podobnie jak przestrzega przed mylącymi uogólnieniami. Performanse właściwe są bowiem wyraźnie wydzielone z praktyki codzienności poprzez kontekst historyczny i społeczny, tradycję czy konwencję. Są to więc rozmaite ceremonie, jak obchodzenie świąt, rytuały, zabawy, role społeczne, w opozycji do czynności i działań, które mogą być badane jako performans. Każde działanie, z definicji, może być rozpatrywane jako performans, może też stać się performansem w pewnych okolicznościach, w pewnym kontekście. Każde działanie natomiast składa się z serii zachowanych zachowań, jak to oddaje tłumacz (alternatywnie: odtworzonych zachowań - restored behavior), czyli cząstek, które istnieją zakodowane jako gotowy inwentarz, teorii performatyki stanowiący główny proces wszelkich performansów. Rozmaitość kultur, tradycji i kontekstów sprawia, że zrozumienie świata performansów wymaga głębokich studiów i wieloaspektowego podejścia.

Jednak układ książki jest klarowny i przejrzysty. W toku wywodu autor analizuje poszczególne, kluczowe dla dziedziny kwestie, a więc po kolei wyjaśnia, czym jest (czym może być) performatyka, pojęcie samego performansu, poszczególne rodzaje performansów, jak rytuał i zabawa w rozmaitych aspektach. W kolejnych rozdziałach dokonuje szczegółowych klasyfikacji performansów (od tradycyjnego aktorstwa po analizę performansów, jakimi są egzekucje i rozprawy sądowe). Opis konkretnych performansów poprzedza dokładny rozbiór kategorii performatywności w różnych ujęciach teoretycznych, od lingwistycznej teorii performatywów Austina, po queer theory, ustalenia gender studies i teorie postkolonialne. Opisuje też procesualny aspekt performansów, dokonując opisu wszystkich elementów, składających się w konsekwencji na zjawisko i wykonanie performansu. Książkę kończy rozdział poświęcony performansom globalnym i międzykulturowym. Jest to rozdział szczególny, poświęcony najbardziej współczesnym zjawiskom, będącym wynikiem procesu globalizacji. Schechner rozpatruje tu kwestie międzykulturowości, interkulturowosci, współkulturowości czy kolonializmu, ich aspekt performatywny i konsekwencje.

Wspomniana otwartość, cechująca performatykę jako dyscyplinę badawczą, stanowi przedmiot krytyki, a najczęstszym bodaj argumentem wysuwanym przeciwko performatyce jest właśnie ten, że zajmuje się wszystkim, niczego nie wyjaśniając. Że nie może być skuteczna taka dyscyplina, której przedmiotem może stać się dowolne zachowanie, niemal każde działanie, proces, zjawisko. To jednak sprawia, że performatyka pozbawiona jest dystansu i uprzedzeń, a także ograniczeń metodologicznych, które często skutecznie przeszkadzają w badaniach. Pojemność terminu performans pozwala bowiem zajmować się poszczególnymi rodzajami aktywności - wykorzystując, a nie naginając aparat krytyczny i terminologię. Dzięki temu, jak zauważa Dariusz Kosiński w swoim Słowniku teatru, stwarza płaszczyznę pozwalająca na wykorzystanie wiedzy teatrologicznej do badań nad różnymi typami widowisk oraz do analizy rzeczywistości pozateatralnej.

Performatyka nie jest jednak - jak można by sądzić (i takie obawy były werbalizowane podczas wrocławskiej konferencji) - dziedziną, mającą teatrologię zastąpić. Podejście performatyczne i praktyczne wykorzystanie tej teorii, pozbawionej pogranicza, pozwala opisywać wiele z tych zjawisk, którymi się teatrologia obecnie zajmuje właśnie na swoim pograniczu, w sposób bardziej precyzyjny. Ustawia bowiem przedmiot badania w centrum zainteresowania, podczas gdy teatrologia, z centralną kategorią teatru jako sztuki i aktora jako wykonawcy, zmuszona jest naginać opis poszczególnych praktyk do swoich, często z konieczności używanych metaforycznie, pojęć. Podejście performatyczne jest wolne od tego ciężaru: tym, co inne, jak pisze Schechner, może być część własnego zachowania lub własnej kultury.

Zasadniczą kwestią wydaje się obecnie, gdy jesteśmy w komfortowej i rzadkiej sytuacji, że podstawowe założenia danej nauki dostępne są w Polsce niemal w tym samym momencie, co na Zachodzie - podjęcie dyskusji nad użytecznością kategorii i teorii wypracowanych przez performatykę do studiów teatrologicznych. Pozwoliłoby to bowiem na uwolnienie się z dominującej w teatrologii tendencji do rozpatrywania wielu zjawisk, jakimi się współcześnie zajmuje, w kontekście teorii i praktyki teatru zachodniego. Co bowiem składa się na teatrologię? Jest to zarówno tradycyjna wiedza o teatrze, ale też teoria i antropologia widowisk, antropologia teatru, teoria Spektaklu czy praktyki artystyczne takie jak happening czy sztuka performansu. Performatyka może stać się płaszczyzną porozumienia dla wszystkich tych badań i ujęć, proponując tyleż szeroką, co skuteczną i operatywną kategorię performansu, zmuszając do redefinicji i przedyskutowania na nowo tradycyjnych pojęć i podejść teatrologii.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji