Warszawa. Jerzy Trela w monodramie Na Woli
Jerzego Treli na warszawskich scenach nigdy za wiele. Wybitnego aktora będzie można zobaczyć podczas gościnnego występu w teatrze Na Woli.
Dopiero co odbyła się premiera "Szczęśliwych dni" w teatrze Polonia, a już nadarza się kolejna okazja, by zobaczyć Jerzego Trelę.
Monodram autorstwa Leszka Kołakowskiego "Wielkie kazanie księdza Bernarda" został przygotowany na czterdziestolecie krakowskiego Teatru Stu, a w czwartek zostanie pokazany warszawskiej publiczności w teatrze Na Woli.
Spektakl w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego to kameralna opowieść o dobru i złu. Ksiądz Bernard to pragnący uchronić człowieka przed grzechem kaznodzieja, który w swoim kazaniu podejmuje karkołomną grę z odbiorcą. Kpi z niedoskonałej natury ludzkiej, ale jednocześnie próbuje zło zrozumieć.
Subtelny, inteligentny i pełen trafnych spostrzeżeń tekst Leszka Kołakowskiego w połączeniu z dyskretną muzyką Jana Kantego Pawluśkiewicza i minimalistyczną scenografią Jana Polewki to przykład teatru ascetycznego, zwracającego szczególną uwagę na słowo.
Spektakl to jednak przede wszystkim wielka rola Jerzego Treli. Monodram to bezlitosny sprawdzian kunsztu aktorskiego, z którego krakowski aktor wychodzi zwycięsko. Przez półtorej godziny przedstawia postać niejednoznaczną, intrygującą i tajemniczą. Kim tak naprawdę jest ksiądz Bernard? Kaznodzieją czy może demonem? Będzie można się o tym przekonać już w czwartek o godzinie 19.
