Artykuły

Lubelskie gry z bohaterską Esterą

Radosne święto Purim przypada w tym roku w dniach 3-5 marca. Aby przypomnieć ratunek Żydów z niebezpieczeństwa pogromu, i w Lublinie grano w Purim przedstawienia z buntowniczą Esterą, Ahaswerem w koronie i wieloma przebierańcami. Tradycje teatru żydowskiego kultywowały w naszym mieście aktorki, które z tej okazji przypomnimy. Do świętowania Purim należą także upominki dla przyjaciół i datki dla biednych - piszą Dota Szymborska-Dyrda i Tomek Kitliński w Gazecie Wyborczej - Lublin.

U początku teatru żydowskiego jest karnawał, święto Estery, która ocaliła Żydów. Teatr upamiętniał ją w święto Purim. Także na Lubelszczyźnie wystawiano gry, sztuki purimowe, Purimszpilen. Eksperci, w tym Alina Cała z Żydowskiego Instytutu Historycznego, za pierwszy zapis sztuk Purim uznają wenecką publikację z roku 1555. Autorem był Gumprecht ze Szczebrzeszyna. Tak, z Lubelszczyzny!

Karnawał świętowano w Wenecji, Mantui (gdzie przedstawienia żydowskie zapraszane były przez władców) i u nas. Profesor Monika Adamczyk-Garbowska z UMCS do publikacji Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN odszukała wiersz Stefana Pomera o święcie Purim w małym miasteczku:

"Wśród domków, w ciasnych uliczkach - krzyki i wrzaski,

To już chodzić zaczynają purymowe maski,

Lecz w domu jest jeszcze cicho... Aż dziadek wraca z bożnicy, staje przed stołem nakrytym

I wysokim, śpiewnym głosem Księgę Estery czyta... Przychodzą cudacy".

Przychodzą inni, przebierańcy, pozornie obcy, odmieńcy. Dzieci lubelskie uczyły się ról; najmłodsze wystukiwały kołatkami złe, wyklęte imię Hamana, który planował pogrom Żydów. Potem wszyscy jedli ciastka zwane uszami Hamana.

Główną rolę gra w przedstawieniach purymowych kobieta. Estera jest piękna i odważna. Przeciwstawia się złu i ratuje Żydów. Tradycje teatru żydowskiego z kobietą w roli głównej kultywowały w Lublinie w swych gościnnych występach wybitne aktorki Ester Rachel i Ida - matka i córka, które zastępowały się wzajemnie na scenie. I ocaliły teatr żydowski. Obie były wybitnymi twórczyniami. Obie wyrażały i tragizm, i groteskę. Obie reżyserowały. Zjechały cały świat: przemierzały Rosję, Amerykę Łacińską, Australię, prowadziły teatr w Warszawie, Wilnie oraz kirgiskim Biszkeku, przyciągały tłumy w Londynie i Nowym Jorku. I w Lublinie.

Bunt i tożsamość żydowska to także teatr Haliny Mikołajskiej. Monodram Haliny Mikołajskiej jedno z nas widziało w Lublinie, tyle że przez kurtynę brzucha mamy. Mikołajska przyjechała potem do Lublina na doktorat honoris causa Czesława Miłosza w roku 1980 i ucieszyła się, że rozpoznaliśmy ją - jako działaczka KOR była na indeksie. W stanie wojennym prowadzono nas po kryjomu do mieszkania przy Krakowskim Przedmieściu, gdzie Halina Mikołajska przedstawiła biblijną powieść Tomasza Manna Józef i jego bracia.

Teatr Ósmego Dnia wielokrotnie grał na lubelskim festiwalu Konfrontacje Młodego Teatru. Ewa Wójciak królowała w tych przedstawieniach - sławiąc ideę wolności. Spektakle odbywały się w Chatce Żaka i tu zostawało się na całonocne rozmowy o sprzeciwie, anarchii, samorządności. Ewie Wójciak bliskie były projekty anarchistyczne Edwarda Abramowskiego. Sprawie wolności pozostała wierna do dziś: poparła Marsz Równości w Poznaniu. W roku 2005 jeden z aktorów Teatru Ósmego Dnia wziął udział w Marszu i został aresztowany. Jak napisał "Duży Format", wrzucono go do suki policyjnej.

W nurcie alternatywnym w Lublinie wyróżniała się zmarła w roku 2001 Elżbieta Bojanowska, aktorka, reżyserka, malarka, która odkrywała kulturę żydowską. Działała w teatrze Grupa Chwilowa, a potem samodzielnie. Na pierwszy monodram Bojanowskiej, reżyserowany przez Grzegorza Linkowskiego, złożyły się wspomnienia Nadieżdy Mandelsztam "Nadzieja w beznadziei", które prof. Monika Adamczyk-Garbowska zalicza do kanonu literatury żydowskiej. Bojanowska założyła z młodymi ludźmi - najpierw w lubelskich klubach osiedlowych, a następnie w Centrum Kultury - Teatr Z Lublina, który łączył montaże tekstów klasycznych z muzyką punkową. Odtwarzał malarstwo Goi i zdjęcia narodu wyjętego spod prawa, Kurdów. Aktorzy teatru Bojanowskiej żonglowali konwencjami, przebierali się w maski, zmieniali spektakl z przedstawienia na przestawienie.

Postacią polonistyki KUL była Kazimiera Szczuka, która studiowała tu w końcu lat 80. Teraz jest autorką książki "Kopciuszek, Frankenstein i inne", reinterpretacji tytułowych mitów kultury, a także dramatu Słowackiego Sen srebrny Salomei. Szczuka walczy o prawa kobiet w tekstach, programach telewizyjnych i wymyślonej przez siebie teatralizowanej, karnawalizowanej demonstracji 8 marca; nazwała ją "manifą". W wywiadzie z Katarzyną Bielas, Kazimiera Szczuka powiedziała: "Ta sama dziwna i niepokorna część mojej istoty, która każe mi mówić głośno, że jestem feministką, czasem zmusza mnie do powiedzenia, że jestem Żydówką".

Pochodząca stąd teatrolożka nowojorska Alisa Solomon nazywa teatr najbardziej odmienną, odmieńcową (queer) ze sztuk. Według nas tu znajdowały przestrzeń wolności kobiety, geje, mniejszości narodowe. I nadal tę wolność w teatrze znajdujemy. Twórczynie i twórcy teatru w Lublinie podejmują wysiłek tradycji i nowości.

* * *

Święto Purim jest pełne teatru, radości i przyjaźni. Obdarowuje się przyjaciół i pamięta o biedniejszych. Należy wspomóc pieniężnie przynajmniej dwóch potrzebujących. To dosłownie dobroczynność i przyjaźń.

Purim - święto losów

W judaizmie święto obchodzone 14 adar (luty/marzec) na pamiątkę ocalenie Żydów w Persji przed prześladowaniem Hamana (opisane w biblijnej Księdze Estery). Główną częścią obchodów Purim jest czytanie Księgi Estery z ręcznie przepisanego zwoju (megili) podczas nabożeństwa w synagodze. Purim jest świętem radosnym (zabawy, maskarady, obdarowywanie się prezentami). (Za "Nową Encyklopedią Powszechną PWN").

* * *

Dota Szymborska-Dyrda działa w zarządzie reformowanej gminy żydowskiej Beit Warszawa. Na UW prowadziła seminarium o kobietach w judaizmie reformowanym.

Tomek Kitliński uczestniczył w seminariach teatrologicznych prof. Ireny Sławińskiej; w wydawnictwach Klincksieck (Paryż) i Harwood Academic Publishers (Londyn) opublikował teksty o teatrze alternatywnym. Wykłada na UMCS. Szymborska-Dyrda i Kitliński wspólnie uczestniczyli w Instytucie "Democracy & Diversity" nowojorskiej New School for Social Research.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji