Wybudował Teatr Stary
Inżynier Łukasz Rodakiewicz wybudował Teatr Stary, pierwszy w Lublinie budynek teatralny. Jego ciekawą biografię przypomina ASK w Kurierze Lubelskim.
Łukasz Rodakiewicz (1790-1832) patronuje jednej z nowszych ulic Wrotkowa. Oficer i inżynier, którego pracowitość i oddanie miastu mogą być wzorem do naśladowania dla wszystkich mieszkańców Lublina. Jego biografię znają jednak nieliczni.
W okresie wojen napoleońskich Rodakiewicz, lublinianin z dziada pradziada, służył w wojsku awansując do stopnia oficerskiego oraz zdobywając umiejętności inżynierskie.
- Później pełnił zaś zaszczytną funkcję budowniczego województwa lubelskiego - usłyszeliśmy od Stefana Kuźniuka, inżyniera-emeryta i wielkiego miłośnika Lubelszczyzny. - Wykonał m.in. projekty odwachów rogatkowych w Lublinie, jatek przy ul. Nowej, szlachtuza, mostu i sklepów przy bramie Grodzkiej oraz mostu na Czechówce na trakcie lubartowskim.
Rodakiewicz był także administratorem folwarku miejskiego Bronowice. Część dochodów z niego przeznaczano na odnawianie gmachów publicznych w mieście oraz na ich budowę. W ten sposób powstał m.in. teatr przy ul. Jezuickiej, którego budową kierował Łukasz Rodakiewicz.
- To był pierwszy w Lublinie stały budynek teatralny - dodaje Kuźniuk. - Służył do roku 1887, kiedy powstał teatr przy ul. Narutowicza. A w teatrze wybudowanym przez Rodakiewicza w 1908 roku otworzono jedno z pierwszych w mieście kin.
Nazwano je "Theatre Optique Parisien". Nazwa ta obowiązywała do 20-lecia międzywojennego, kiedy mówiono na nie "Rialto". Po II wojnie światowej zadomowiło się tam kino "Staromiejskie". Teraz zabytek czeka na generalny remont.
Sukcesy w pracy nie szły jednak w parze ze szczęściem rodzinnym. Być może dlatego, że całą dobę Rodakiewicz spędzał na budowach i przy deskach kreślarskich zaniedbywał obowiązki domowe. Było to przyczyną rozwodu. Druga żona, 15-letnia Marianna z Drewnowskich, umarła trzy lata po ślubie. Z trojga ich dzieci pełnoletności dożyła tylko córka. Szczęście Rodakiewicz znalazł dopiero u boku trzeciej żony, z którą dochował się dwójki dzieci.
Na zdjęciu: XIX-wieczna widownia Teatru Starego.