Warszawa. Grubaska w wielkim mieście
Nawet z banału można ulepić przejmującą i zapadającą w pamięć sztukę. Bo "Gruba świnia" Neila LaBute'a, którą Krzysztof Rekowski przenosi na scenę Teatru Powszechnego, oparta jest na niewyszukanym pomyśle
Oto Tom (Rafał Królikowski) młody, przystojny, wysportowany, dobrze sytuowany mężczyzna, zakochuje się w Helen (Milena Lisiecka) - dziewczynie ładnej, miłej i inteligentnej, ale otyłej. Niby nic, a jednak okazuje się, że dla otoczenia związek z grubaską jest mezaliansem, LaBute, który zresztą sam usiłował schudnąć z rozmiaru XXL, buduje z tej anegdoty smutną opowieść o terrorze wizerunku we współczesnej kulturze, I choć autor "Kształtu rzeczy" i "Dziewczyn" zdaje się rozkładać na czynniki pierwsze wciąż ten sam schemat, to jednak trudno nie kupić opowiadanych przez niego historii. ..Wykonaj na sobie pomiary i sprawdź, czy jesteś atrakcyjny i proporcjonalny, i czy twój partner na pewno pasuje do ciebie, jeśli jesteś już po selekcji. Pamiętaj o zdrowiu i uśmiechu na twarzy, jąknie pamiętasz już o pieniądzach". Takie słowa uwierają pięknych i młodych widzów teatralnych.
Na zdjęciu: scena z próby.
