Wrocław. "Orkiestra Titanic" we Współczesnym
Na najbliższy weekend we wrocławskim Teatrze Współczesnym zaplanowano premierę sztuki bułgarskiego dramaturga Christo Bojczewa "Orkiestra Titanic". Premierowe przedstawienie obejrzy sam autor - zapowiedziano na wtorkowej konferencji prasowej.
Spektakl reżyseruje dyrektor teatru Krystyna Meissner, występuje w nim kwintet aktorów: Maria Czykwin, po raz pierwszy na scenie, Bogusław Kierc, gościnnie Przemysław Bluszcz, oraz Maciej Tomaszewski, Piotr Łukaszczyk.
Przedstawienie jest opowieścią o czwórce włóczęgów, którzy żyją na opuszczonej stacyjce kolejowej, gdzie od dawna nie zatrzymuje się już żaden pociąg. Wszystko się zmienia, kiedy z przejeżdżającego pociągu zostaje wyrzucona skrzynia, a z niej wyłania się tajemniczy osobnik - iluzjonista Harry. On daje im nadzieję na lepszy świat, lepsze życie. On za pomocą iluzji i innych sztuczek przenosi ich na chwilę do innego życia -opowiadała reżyserka.
Według Krystyny Meissner, dramat Bojczewa stylistycznie przypomina sztuki Samuela Becketta, w podobny sposób obecna tujest zarówno metafora, jak i konkret.
W opinii kreującego rolę Harry'ego Macieja Tomaszewskiego sztuka bułgarskiego dramaturga tylko pozornie jest prosta.
- To podstępny dramat, najpierw wszystko się wydaje jasne, proste, rozszyfrowane. Ale żeby go właściwie odczytać, to wymaga trudu, przygotowania. Bojczew napisał sztukę inteligentną, dowcipną i mądrą - ocenił aktor.
Christo Bojczew z wykształcenia jest inżynierem. W 1984 r. odbyła się premiera jego pierwszej sztuki "That Thing". Występował też jako satyryk w jednym z najbardziej popularnych TV show, a w 1996 r. wystartował w wyborach prezydenckich i zdobył ok. 2 proc. głosów. Rok później został nagrodzony przez British Council Międzynarodową Nagrodą Dramatopisarską dla Najlepszej Sztuki za "The Colonel Bird" (Pułkownik Ptak). Jest autorem ok. 10 sztuk, które ponad 100 razy wystawiano na scenach Europy, Ameryki i Azji.
