Artykuły

Baśniowy taniec

"Dziadek do orzechów" w choreogr. Bożeny Klimczak w Operze Wrocławskiej. Pisze Adam Domagała w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

To ładny spektakl, po którym nikt nie powinien spodziewać się żadnych zaskoczeń - ot, przyzwoicie zrealizowane, w duchu familijnym, dopełnienie repertuaru opery. Jak wiadomo, fabuła "Dziadka do orzechów", oparta na fantazjach E.T.A. Hoffmanna, do najbardziej zawiłych nie należy. W wigilijny wieczór Klara i Fred, dzieci pana radcy, wraz z innymi dziećmi, czekają na gości, którzy przyniosą im świąteczne prezenty. Pojawia się ojciec chrzestny Klary, pan Droselmajer - trochę duch, trochę mag. Kiedy zapada noc, przyniesiony przez niego dziadek do orzechów stanie się bohaterem pięknej i tragicznej baśni... Bożena Klimczak, autorka tej inscenizacji, szczątkową, złożoną z niezwiązanych ze sobą epizodów historyjkę opowiedziała z dramaturgicznym wyczuciem, eksponując senną umowność zdarzeń. Inscenizując arcydzieło Czajkowskiego, trudno odcinać się od wspaniałej tradycji rosyjskiego baletu, klasycznego i wolnego od wszelkich "brudów" współczesności. I właśnie taka solenna klasyczność dominuje: nowoczesność pojawia się nie w tańcu solistów, a w oprawie plastycznej spektaklu, niekiedy - przy całej efektowności - nie całkiem czytelnej.

Najjaśniejsze punkty spektaklu? Rozczulające popisy dzieciaków, nawet tych, które miały problemy z dopasowaniem się do rytmu muzyki. Egzotyczny taniec Shivy (soliści: Paulina Woś i Tomasz Kęczkowski), zbiorowy walc kwiatów, no i finałowy popis Klary (Izabela Milewska, solistka Teatru Wielkiego - Opery Narodowej) i Księcia (Maksim Wojtuk, solista tej samej sceny). Z wyjątkiem dotkliwego braku żywej orkiestry (najwspanialsze pas de deux tańczone pod muzykę z taśmy smakuje jak konserwa tyrolska przy świeżej cielęcinie) wszystko tu jest jak należy: wymyślne kostiumy, szczątkowa, ale wymowna dekoracja, gra świateł. Dorośli takie widowiska oglądają z nieco usypiającą przyjemnością, dzieci - zwłaszcza że w wielu scenach biorą udział ich rówieśnicy - reagują żywiołowo i mają o czym opowiadać w domu: a to o cudownej przemianie brzydkiego dziadka do orzechów w pięknego księcia, a to o okropnym królu myszy, a to o tańcu śnieżynek w podświetlonych perukach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji