Artykuły

Teatralne sceny z ulicy Dęblińskiej

"Mleczarnia" w reż. Jacka Rykały w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Aleksandra Czapla-Oslislo w Gazecie Wyborczej - Katowice.

"Mleczarnia" na Scenie w Malarni Teatru Śląskiego. W nowym spektaklu malarza Jacka Rykały gra dwóch aktorów, ale jest też trzeci bohater - ulica Dęblińska, z której anegdoty i wspomnienia tworzą tę szczerą i zabawną sztukę.

Odwrotnie do finałowych słów "Mleczarni", że początek jest najlepszy, a potem może być tylko gorzej, w Teatrze Śląskim snuje się opowieść dwóch przyjaciół z Dęblińskiej. Pijanego Mareczka (Wiesław Sławik), uznanego architekta z Sosnowca, na prapremierę do Malarni w Katowicach podwiózł policyjny radiowóz. Siłą i pod eskortą trafił na scenę - do jednej z sal izby wytrzeźwień. Gdy poirytowany chrapaniem towarzysza budzi go ze złością, okazuje się, że na łóżku obok leży nie kto inny, a jego dawny przyjaciel z dziecinnego podwórka, a później śmiertelny wróg - Andrzejek (Wiesław Kańtoch).

Tak rozpoczyna się "Mleczarnia", najnowsza komediowa sztuka Jacka Rykały. Tekst powstał nieoczekiwanie, bowiem spotkanie autora po latach z dwójką starych znajomych stało się przyczynkiem do sztuki złożonej z autentycznych anegdot i historii dwóch mężczyzn, którzy dzieciństwo i młodość spędzili w jednej z dzielnic Sosnowca. Ten literacki, paradokumentalny eksperyment ma wady i zalety. W odniesieniu do pierwszego, autorskiego tekstu Rykały "Dom przeznaczony do wyburzenia" brakuje "Mleczarni" literackiego kunsztu czy poetyckiego rytmu. Anegdota anegdocie nierówna i - tak jak w życiu - jedne historie ujmują od razu, wywołując salwy śmiechu, drugie, zbyt wulgarne, rażą uszy. Mimo to "Mleczarnia" ma w sobie coś magicznego.

W scenicznej pustce (dwa łóżka i dwaj mężczyźni w płóciennych koszulach, których odróżniają zaledwie pary butów) Rykała zostawił miejsce dla trzeciego bohatera - ulicy, której domy i kamienice rosną wraz z kolejnymi wspomnieniami. Zwinięte prześcieradło na łóżku wyznaczy linię torów kolejowych przy Dęblińskiej, na ścianie izby wytrzeźwień filmowe projekcje rozpoczną spacer po zapomnianych dzielnicach dzieciństwa. Kiedyś Iwanogrodzka, Demblinerstrasse czy Böhmische Strasse - nieprzypadkowo skomplikowane i barwne życie Andrzejka i Mareczka zaczęło się właśnie na owianej legendami Dęblińskiej.

W swojej ponadstuletniej historii ulica ma m.in. znamienitą narożną kamienicę nr 1, gdzie mieściła się Szkoła Charłampowicza czy Gimnazjum Żeńskie Matematyczno-Przyrodnicze. W latach 40. XX wieku na parterze działało podstudio Radia Katowice. Na Dęblińskiej latami urzędowali adwokaci, swoje redakcje miały tu "Głos Zagłębia" czy "Kuryer Zagłębia". Nie brakowało drukarni, krawca, składu futer, łaźni żydowskiej, laboratorium medycznego, a także postoju dorożek czy towarzystwa pań lekkich obyczajów w okolicy tzw. zaułku. Życie ulicy, historie kolejnych sąsiadów splatają się z życiem Mareczka i Andrzejka, którzy balansują wspomnieniami między niewinnym dzieciństwem (smak lodów i wspomnienia z mleczarni), buntem młodości (pierwsze kobiety i zawody miłosne), absurdem czasów komunizmu (podania o dwupokojowe mieszkanie) i teraźniejszością z pięćdziesiątką na karku, wolnym rynkiem oraz kacem moralnym i alkoholowym.

Największym atutem "Mleczarni", mimo iż chwilami jest nazbyt sentymentalna czy naszpikowana banalnymi kwestiami o życiu, pozostaje szczerość. Wiesław Sławik i Wiesław Kańtoch po aktorskim początku szczęśliwie zmieniają ton opowieści na osobiste wspomnienia. Wtedy rośnie nasze zaufanie do pedantycznej natury Mareczka (nie przypadkiem uparcie podkreśla, że jest zodiakalną Panną) i cholerycznego usposobienia Andrzejka. Tu nie ma wielkiego dramatu, teatralnej prowokacji, innowacji scenograficznych czy aktorskich. Jest prawie pusta Malarnia, krótka, powtarzana sekwencja obrazów w sepii, jeden fantastyczny fragment muzyczny i garść życiowych, dowcipnych anegdot dwóch pięćdziesięciolatków. I jest Dęblińska, która ma w sobie coś magicznego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji