F.Z.K. zdenerwował się na „Nieuczesanych” w STS
Bohaterem utworu jest Jacuś. Jego dzieje spisała Agatka, posługującą się dla niepoznaki nazwiskiem: Czapów. Jest to bowiem wycieczka w krainę banialuki. Zasypianka dla dzieci o stopniu trudności Rumcajsa w telewizji. Bajka składa się z morałów plus ambitne dodatki: wstęp do Prologu wg Fausta w przekładzie Zegadłowicza i fragment kompozycji Chagalla, wykorzystany w Finale… Różnie można mówić na temat młodzieży. Zwłaszcza gdy zahacza się o takie zjawiska, jak narkomania, hippiesi, git-ludzie. Nie sądzę jednak, by opłacał się trud rozpatrywania spraw młodego pokolenia w oderwaniu od realiów — poza czasem, poza żywiołem polityki, poza rzeczywistością roku 74 — w wyizolowanym światku socjologicznych ankiet i teorii, powstających w innych przecież warunkach i na cudzy użytek… Jubileuszowa feta nie powinna przesłonić faktu, iż z STS-em dzieje się źle. Od chwili rozruchu kombinatu teatralnego — STS to po prostu „Rozmaitości” z myszką… Poziom gry aktorskiej widowiska Nieuczesani woła o pomstę nie tyle do Boga, co Dyrektora, Kierownika Artystycznego i Rady Artystycznej. Charakterystyczne, że jeśli nawet na scenie pojawia się aktorka z prawdziwego zdarzenia, p. Elżbieta Starostecka, obsadza się ją łzawo i cierpiętnicze. W ten sposób ma ona szanse, by stać się wkrótce etatową osmętnicą polską bladą, czego zarówno jej, jak i widzom nie życzę. Nieuczesanych wyreżyserował Ludwik René, któremu wydawało się, że są to Kroniki królewskie.
